Chełmska klasa okręgowa: Zaległości drugiej kolejki, Vitrum lepszy od Pławanic

– Wiedzieliśmy, jak grają Pławance, dlatego przede wszystkim nastawiliśmy się na grę z kontry – mówi kierownik Vitrumu Antoni Borysiuk. – Po pierwszej połowie na boisku był remis. Najlepszą okazję dla gospodarzy zmarnował Jarosław Ostrowski, który po kapitalnym rajdzie, strzelił nad poprzeczką. Szansy nie wykorzystali także Grzegorz Cholawo i Michał Wielgus. Z kolei dla gości goli nie potrafili zdobyć Robert Hawryluk, Dariusz Stocki. Co nie udało się graczom podstawowej jedenastki Vitrumu, uczynił, będący tego dnia w roli zmiennika, Paweł Wysokiński. – Paweł dotarł dopiero na drugą połowę i niedługo po wejściu na boisku strzelił pięknego gola – tłumaczy kierownik. Swój udział przy bramce miał bramkarz gospodarzy Robert Borysiuk, który wykopem zainicjował zwycięską akcję. Pławanice w końcówce mogły doprowadzić do remisu. Paweł Stocki znalazł się sam na sam z bramkarzem Vitrumu. – Szkoda, że Paweł strzelał zamiast podawać do lepiej ustawionych kolegów. Już po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić – żali się opiekun gości Zbigniew Lepionka. – Najgorsze, że wypadają mi ze składu ludzie. Tomasz Kędzierski brutalnie sfaulował Alana Brykalskiego w polu karnym i powinien być dla nas rzut karny. Decyzja arbitra jest dla nas niezrozumiała. Bramka: Wysokiński (68). Vitrum: R. Borysiuk – Pawluk, Kędzierski, N. Cholawo, Stasiejko, K. Czerpak (46 Głąb), M. Wielgus, P. Wielgus, G. Cholawo (85 M. Walaszek), Dybek (80 Mikulski), Ostrowski (55 Wysokiński). Pławanice: Jakubiec – Neckar, R. Bochen, Prystupa, Ożóg, Ciejak (46 P. Stocki), Petruk, T. Bochen, Hawryluk, D. Stocki, Brykalski (40 Szpakowski).