Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ludzie żyją z rolnictwa i modlą się w kościele, którego nie ma - czyli raport bubel o Świdniku

Mieszkańcy żyją z rolnictwa i modlą się w kościele, którego nie ma. A młodzi uciekają, bo miastu brakuje rozwiniętego szkolnictwa wyższego. Takie kwiatki znaleźli radni w Lokalnym Programie Rewitalizacji. I mimo to nadali mu rangę uchwały.
Od 16 października żadna gmina nie będzie mogła się ubiegać o pieniądze z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego bez Lokalnego Programu Rewitalizacji. Przed tym problemem stanęli też świdniccy radni. W zewnętrznej firmie zamówili program na lata 2007–2015. Zlecenie zostało wykonane, ale samorządowcy przecierają oczy ze zdumienia: w dokumencie jest błąd na błędzie. – Zapłaciliśmy za to z miejskiej kasy i teraz czuję się jak frajer – nie kryje złości radny Jakub Osina. – Dokument nie jest zły, ale wymaga mnóstwa poprawek. Radny wytknął autorom programu, że oparli się na przestarzałych danych. Chodzi m.in. o stopę bezrobocia z 2007 roku. – Ale dowiedziałem się także, że powstające lotnisko nazywa się Świdnik-Lublin (w rzeczywistości Port Lotniczy Lublin – dop. red.) i jego budowa zakończy się w 2011 roku (optymistyczna wersja to 2012). I podobno nadal mamy cmentarz wojenny (polegli zostali ekshumowani i przeniesieni na cmentarz komunalny) – ironizuje radny Osina. – Według programu, na tzw. starówce stoi kościół. Chyba podziemny, bo żadnej świątyni tam nie zauważyłem. W programie szpital powiatowy stał się miejskim, Świdnikowi przybył park, ale ubyło młodych ludzi, bo brakuje… rozwiniętego szkolnictwa wyższego. – Przecież blisko jest Lublin, który jest ośrodkiem akademickim. Podobno mamy też duży odsetek ludzi utrzymujących się z rolnictwa, za to zatrudnionych w usługach jest niewielu – wymienia błędy Osina. Co na to autorzy programu? – Kiedy powstała jego pierwsza wersja, dane były w większości aktualne – tłumaczy Paweł Dryl, prezes firmy Logos Consulting w Lublina. – Program przekazaliśmy miastu w 2008 roku, nikt nie zlecił nam jego aktualizacji. Nikt też w trakcie powstawania dokumentu nie zwrócił nam uwagi na to, że nie ma parku miejskiego czy szpitala miejskiego. A szkoda, bo można było te błędy wyeliminować. – Jeśli nie będzie tego programu, to nikt z gminy Świdnik nie otrzyma pieniędzy ze źródeł zewnętrznych – oświadczyła radnym Urszula Łopatyńska z Urzędu Miasta. Finansowy argument przekonał większość radnych, którzy program uchwalili. – Niektóre pomyłki zostały skorygowane od razu, np. sprawa cmentarza wojennego. Inne, takie oczywiste, zostaną wkrótce poprawione – wyjaśnia Artur Soboń, sekretarz Urzędu Miasta Świdnik. Dodał, że miasto za przygotowanie programu zapłaciło zewnętrznej firmie 23 tys. zł.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama