Reklama
Chełmianie wstrząśnięci tragedią
Coraz więcej narodowych flag przewiązanych kirem pojawia się na ulicach Chełma. O katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku mówi się tu dosłownie wszędzie: na ulicy, w sklepach, restauracjach, w taksówce... – To niewyobrażalna tragedia – mówią ludzie.
- 10.04.2010 14:50
O godz. 11 w Kościele pw. Rozesłania Apostołów rozdzwoniły się dzwony. Na ścianie kościoła umieszczono mapę Polski przepasaną kirem. Palą się przy niej znicze. Jutro o 15, właśnie w Rozesłaniu wierni będą się modlić w intencji ofiar.
Wszystkie zaplanowane wcześniej w mieście imprezy zostały odwołane. Taką decyzję, jeszcze przed ogłoszeniem żałoby narodowej podjęła prezydent Chełma Agata Fisz.
Prawdopodobnie jeszcze dziś w chełmskiej delegaturze Urzędu Wojewódzkiego (budynek Gmachu) z inicjatywy poseł Beaty Mazurek zostanie wyłożona księga kondolencyjna. Mieszkańcy będą mogli wpisać do niej to wszystko, co w tak dramatycznej chwili podpowiada im serce. Jak się dowiedzieliśmy, przy księdze wartę pełnić będą funkcjonariusze Straży Granicznej.
– To olbrzymia tragedia. Szok. Brak słów, które wyraziłyby mój ból – mówi poseł PiS Beata Mazurek.
– Wszyscy chełmianie łączą się w bólu po stracie tych osób – mówi prezydent Fisz. – Do mnie ogrom tej tragedii jeszcze nie dociera. Nie potrafię objąć tego myślami. W takiej chwili nie liczą się poglądy polityczne, opinie.. To wszystko nie ma znaczenia. To tragedia wszystkich Polaków.
Reklama












Komentarze