Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

CBA: Kupowali wyborców za wódkę i pieniądze

Za oddanie głosu na Agatę Fisz oferowali butelkę wódki bądź pieniądze. Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało podejrzanych o korupcję wyborczą.
Pięciu podejrzanych agenci CBA zatrzymali w Chełmie w czwartek. Szósty wczoraj rano sam zgłosił się na przesłuchanie. – Agenci CBA ustalili, że w trakcie wyborów prezydenta Chełma w listopadzie 2006 r. dochodziło do licznych przypadków korupcji wyborczej – mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA. – Wszystko wskazuje, że zatrzymani wyszukiwali chętnych do głosowania za pieniądze. Przyprowadzili ich do lokali wyborczych i nakłaniali do głosowania na wskazanego kandydata. Wszyscy usłyszeli w Prokuraturze Apelacyjnej w Lublinie zarzut wręczenia łapówki: butelki alkoholu bądź od 10 do 50 zł w zamian za wrzucenie do urny karty do głosowania. CBA i prokuratura nie informują, na kogo głosowali przekupieni wyborcy. Nam udało się ustalić, że zarzuty dotyczą kupowania głosów na Agatę Fisz z SLD, która w drugiej turze wyborów rywalizowała z Krzysztofem Grabczukiem z PO. Wygrała 368 głosami. Żaden z podejrzanych nie pełni funkcji publicznej. Niektórzy prowadzą działalność gospodarczą w branży hazardowej. Nie zostali aresztowani. Prokuratura kazała im wpłacić poręczenie majątkowe od kilku do 15 tys. zł. – Są w różnym stopniu zaangażowani w kupowanie głosów, ale rola dwóch z nich jest większa niż pozostałych – mówi Andrzej Jeżyński, naczelnik wydziału do zwalczania przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie. Teraz śledczy ustalają, czy kupowanie głosów miało decydujący wpływ na wyniki wyborów. Profesor Stanisław Michałowski z Wydziału Politologii UMCS, mówi, że w takim przypadku doszłoby do daleko idących konsekwencji. – Czyli unieważnienia wyborów w trakcie kadencji i przeprowadzenia nowych. Każdy, kto czułby się pokrzywdzony decyzją prezydent, mógłby ją podważać, kwestionując jej mandat do sprawowania władzy. Nawet gdyby tak było w tym przypadku, to przedterminowych wyborów nie będzie. Śledztwo dotyczące Chełma nie zakończy się bowiem przed upływem obecnej kadencji samorządowej. Z prezydent Chełma Agatą Fisz nie udało się nam wczoraj skontaktować. Jest na urlopie i nie odbierała telefonów komórkowych. Sprawę komentuje Zygmunt Gardziński, pełnomocnik jej komitetu wyborczego w 2006 roku. – Pracowaliśmy nad programem, treścią ulotek i w ogóle nie było dyskusji nad jakimiś nieuczciwymi działaniami. A w oświadczeniu komitetu, nadesłanym do redakcji, napisał m.in., że pojawienie się informacji o postępowaniu zaledwie na kilka miesięcy przed kolejnymi wyborami samorządowymi rodzi podejrzenie politycznego aspektu sprawy. – Pani prezydent Agata Fisz została wybrana w sposób demokratyczny i zgodny z obowiązującym w Rzeczypospolitej Polskiej prawem – czytamy w stanowisku.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama