Reklama
Tancerze z Lublina i Kraśnika wystąpią w Mam Talent
Tancerze z Lublina i Kraśnika wystąpią w telewizyjnym show \"Mam Talent” . – Pokazaliśmy prawdziwy funk i to najważniejsze.
- 02.07.2010 15:09
O tym, że mają talent byli przekonani Agnieszka Chylińska i Kuba Wojewódzki. Jedynie Małgorzata Foremniak miała wątpliwości. Oni sami są bardzo zadowoleni z występu, bo pokazali prawdziwy charakter swojego tańca: poppingu. Tancerze z Lublina i Kraśnika z ekipy \"Keep it funky” we wrześniu wystąpią w programie \"Mam Talent”.
Jury wstępne, jury prawdziwe
– W ubiegły piątek teatrze w Poznaniu zaprezentowaliśmy nasz układ tańca popping. Ten styl imituje ruchy robota – wyjaśnia Paweł \"Pitzo” Mazur z grupy \"Keep it funky”. Dwóch członków zespołu pochodzi z Lubelszczyzny. \"Pitzo” jest z Kraśnika, a Aleksander Tyburek – \"Alkowy” – tańczy w Lublinie.
Miesiąc temu tancerze bez problemu oczarowali jury w lokalnych eliminacjach do \"Mam Talent”. W ubiegły piątek stanęli przed prawdziwym wyzwaniem. Tym razem ich występ oceniali główni jurorzy programu – Kuba Wojewódzki, Agnieszka Chylińska i Małgorzata Foremniak.
Kto był pod wrażeniem
– Małgorzata Foremniak była jedyną osobą, która miała wątpliwości, co do naszych umiejętności. Stwierdziła, że osobno jesteśmy ciekawsi niż w grupie. Sugerowała, że brakuje nam zgrania – opowiada \"Pitzo”.
Występ zachwycił jednak Agnieszkę Chylińską i Kubę Wojewódzkiego.
– Kuba stwierdził, że różnimy się od innych tancerzy radością wypisaną na twarzy – opowiada \"Alkowy”. – A prowadzący, Marcin Prokop i Szymon Chołownia, chociaż dobrze już wiedzieli czym jest popping, byli pod wielkim wrażeniem.
Ruchy robota
Publiczność zgromadzona w teatrze również nagrodziła tancerzy gromkimi brawami. – Bardzo ważne było dla nas także to, że pokazaliśmy prawdziwy charakter poppingu. To taniec, który wywodzi się z ulicy i my to zaprezentowaliśmy. Nie było żadnego upraszczania pod telewizję – zaznacza \"Pitzo” Mazur.
– Pokazaliśmy prawdziwy funk, energię tego tańca. Postaraliśmy się, by ludzie widzieli w nas pasję, a nie jakiś czterech ułożonych tancerzy, jak z boys-bandu – dodaje \"Alkowy”. On sam tańczy popping dopiero dwa lata. W tak krótkim czasie udało mu się już wygrać zawody w kilku miastach Polski. Co ciekawe, zanim zaczął imitować ruchy robota, był tancerzem towarzyskim. – Tańczyłem 8 lat, jednak nie miałem szczęścia do partnerek – śmieje się. – Chociaż popping jest czymś całkiem innym, to ze względu na muzykę przy jakiej się tańczy; funk, to wsiąkłem w to od razu.
Do zobaczenia we wrześniu
Czy tancerze z \"Keep it funky” mają talent? Obaj zgodnie odpowiadają, że tak. – Jednak nie dlatego, że wystąpimy w telewizyjnym show – mówi \"Alkowy”. Tancerzy z naszego regionu będzie można zobaczyć w telewizji jesienią. – Emisja show startuje najprawdopodobniej w sobotę 4 września. Przez pięć odcinków będziemy prezentowali występy uczestników zarejestrowane podczas eliminacji przed popularnym jury – mówi Marta Hopfer z TVN. – Później ruszą odcinki programu na żywo. Nie wiadomo jednak, czy tancerze z Lublina wezmą udział w tej części show.
W najbliższą środę, po zakończeniu eliminacji w teatrach, Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak i Kuba Wojewódzki wybiorą najciekawszych uczestników. Wśród nich mogą znaleźć się również inni Lublinianie. W przyszły poniedziałek w eliminacjach w Warszawie zaprezentują się min. klikon miejski Władysław Stefan Grzyb, oraz kabaret \"Mimika”. – Zaprezentujemy nasz wypróbowany skecz \"paker” – mówi Grzegorz Mucha.
Główną wygraną w programie \"Mam Talent”, jest 200 tysięcy zł.
Reklama













Komentarze