Reklama
\"Poważny człowiek\". Najnowszy film braci Coen z \"lubelskim\" wątkiem
Kręcąc swój najnowszy film \"Poważny człowiek\" (\"A serious man\") bracia Coen inspirowali się twórczością Isaaca Bashevisa Singera - czytamy w Gazecie Wyborczej Lublin.
- 11.09.2010 09:03
Film braci Coen \"Poważny człowiek\" zaczyna się sceną rozgrywającą się gdzieś we wschodniej Polsce. Żydowski handlarz opowiada żonie o swoim powrocie do domu. Mówi, że jechał drogą lubelską, a osoba którą spotkał nadjechała od strony Lwowa. Żona słysząc że spotkał Groshkovera, osobę nieżyjącą już od kilku lat, przerażona mówi, że był to dybuk, czyli dusza zagubiona po śmierci.
Według cytowanego przez Gazetę Wyborczą dr Adama Kopciowskiego z Zakładu Kultury i Historii Żydów UMCS w scenie widać wyraźny wpływ twórczości Singera. Ma o tym świadczyć nie tylko klimat opowieści typowy dla Singera, ale również postać dybuka oraz Groshkover, którego nazwisko jest podobne do bohatera opowiadania \"Reb Chaim Gorszkower.
Adam Kopciowski twierdzi też, że scena mogła zostać umiejscowiona w Zamościu lub Tomaszowie Lubelskim.
O \"lubelskim\" wątku najnowszego filmu braci Coen pisaliśmy w Dzienniku Wschodnim już tuż po premierze filmu. Przeczytaj recenzję Agnieszki Dybek. \"Poważny człowiek\" reż. Joel i Ethan Coen
Reklama












Komentarze