Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Opłatek PSL w Białej Podlaskiej. Minister Kalemba chwali gospodarstwa rodzinne

Kilkaset osób pojawiło się w niedzielę na opłatku PSL w Białej Podlaskiej. - Sektor rolno-spożywczy to najbardziej rozwojowa gałąź polskiej gospodarki - mówił Stanisław Kalemba, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Opłatek PSL w Białej Podlaskiej. Minister Kalemba chwali gospodarstwa rodzinne
Na noworoczny opłatek Polskiego Stronnictwa Ludowego w Białej Podlaskiej przyjechało ponad 600 osób. W auli AWF politycy podsumowywali ubiegły rok z zadowoleniem. - Za granicę wyeksportowaliśmy polskie produkty za rekordową kwotę 19,5 mld euro. Nadwyżka w handlu żywnością osiągnęła 5,5 mld, wobec 4,3 mld euro w 2012 roku - zaznaczał minister Kalemba. Według niego gospodarstwa rodzinne sprawdzają się najlepiej, bo "oparte są na chłopskim rodowodzie i indywidualnej własności”. Dowodem ma być woj. lubelskie. - Tutaj funkcjonują one znakomicie - podkreślał Kalemba. Na spotkaniu opłatkowym minister potwierdził, że w 2014 r. nie zmieni się dopłata bezpośrednia do hektara i będzie wynosić 240 euro. Z kolei, Krzysztof Hetman marszałek województwa lubelskiego zwrócił uwagę na inwestycje. - Środki europejskie na lata 2014-2020 lokują nasze województwo w polskiej czołówce. Pieniądze posłużą nam do tworzenia nowych miejsc pracy, które powstaną dzięki realizowanym inwestycjom - zapewniał marszałek.Na pytanie czy ziemia bialska traktowana jest przez lubelskie władze po macoszemu, Hetman odpowiedział krótko: - Na przestrzeni ostatnich pięciu lat, powiat bialski otrzymał ok. 1 mld środków zewnętrznych, co lokuje region na czwartym miejscu w grupie 24 powiatów Lubelszczyzny. Jednym z gospodarzy uroczystości był Franciszek Stefaniuk, parlamentarzysta pochodzący z Drelowa w powiecie bialskim. - Jestem już długo w polityce i nie pamiętam takiego czasu, by wszyscy byli zadowoleni. 2013 był rokiem inwestycji i wykorzystywania środków unijnych. Niestety, wciąż dużym problemem jest bezrobocie - podsumował Stefaniuk. Poza częścią oficjalną zobaczyć można było występy gminnych zespołów oraz kolędników. Ludowcy podzielili się opłatkiem, a na koniec spróbowali regionalnej kuchni.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama