Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Morderstwo na libacji w Borowicy. Areszt dla Feliksa P.

Decyzją sądu mieszkaniec Borowiny (pow. krasnostawski) najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Tak zadecydował sąd po tym, jak prokurator postawił 67-letniemu Feliksowi P. zarzut zabójstwa.
Zabójca i ofiara, 60-letni Tadeusz P., spotkali się przy kieliszku w poniedziałek wieczorem. Gospodarzem imprezy był Feliks P., we wsi nazywany \"Wędrowniczkiem”, jako że nigdzie długo nie zagrzewał miejsca. Pustostan, w którym ostatnio mieszkał udostępnili mu jego krewni. Feralnego dnia już wcześniej widziano go, jak kręcił się po wsi. Świadkowie twierdzą, że już wtedy był pod wpływem alkoholu. Zauważył go także jego dobry znajomy, 60-letni Tadeusz P. i odwiedził go z flaszką wina. W czasie wspólnej biesiady między mężczyznami prawdopodobnie doszło do nieporozumienia i gospodarz sięgnął po siekierę. Co najmniej dwukrotnie zdzielił nią w głowę swojego gościa. Rany okazały się śmiertelne. Na leżące przed domem zwłoki natknął się jeden z sąsiadów. Wezwani na miejsce policjanci w mieszkaniu zastali pijanego gospodarza, a na podłodze i sprzętach ślady krwi. W chwili zatrzymania Feliks. P. upierał się, że niczego nie pamięta. Za zamordowanie znajomego grozi mu nawet dożywocie.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama