KRRiT: Telewizja Kraśnik nie była obiektywna
Telewizja Kraśnik nie była obiektywna i rzetelna podczas ubiegłorocznej kampanii samorządowej – stwierdziła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
- 01.05.2011 18:37
Na prywatną Telewizję Kraśnik poskarżył się poseł Jarosław Stawiarski (PIS), który był pełnomocnikiem wyborczym Mirosława Włodarczyka. Według Stawiarskiego, telewizja faworyzowała ówczesnego burmistrza Piotra Czubińskiego. Ostatecznie, Włodarczyk wygrał wybory, a KRRiT pogroziła palcem nadawcy.
\"Analiza nagrania wybranych audycji wyemitowanych w Telewizji Kraśnik, poświęconych wyborom samorządowym, które otrzymaliśmy wraz
ze skargą, budzi wątpliwości co do obiektywizmu i bezstronności w ukazywaniu obu kandydatów na burmistrza Kraśnika” –napisał Jan Dworak, przewodniczący KRRiT. I dodał: \"Urzędujący wówczas burmistrz pokazywany był bowiem nie tylko przy okazji pełnionych przez niego obowiązków, lecz również w sytuacjach związanych z prowadzoną kampanią (np. relacja z konwencji wyborczej.
Dworak przypomina Sławomirowi Opoce, członkowi zarządu kraśnickiej telewizji, że zgodnie z prawem prasowym, należy przestrzegać zasady rzetelnego pokazywania opinii wszystkich stron, których dotyczy materiał dziennikarski.
Telewizja Kraśnik m.in. wyemitowała materiał o spędzaniu wakacji. W pięciominutowym materiale, ponad dwie minuty poświęcono na szczegółową informację o tym, jak odpoczywa rodzina Czubińskich. Włodarczyk, twierdził, że kraśnicka telewzija jest stronnicza i dlatego odmówił udziału w przedwyborczej debacie z Czubińskim.
Wczoraj nie udało nam się skontaktować ze Sławomirem Opoką.
Reklama













Komentarze