Końskowola: Rolnicza impreza przyciągnęła tłumy
Były konie, kury, kuropatwy, króliki a nawet szczenięta. Poza tym podczas niedzielnego Dnia Otwartych Drzwi w Lubelskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Końskowoli koło Puław można było zobaczyć najnowszy sprzęt rolniczy, kupić sadzonki krzewów i kwiatów i… zjeść kiełbaskę z grilla.
- 26.06.2011 19:14
Impreza cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Żeby wjechać samochodem jadąc z Lublina w pobliże LODR trzeba było odstać w korku kilkadziesiąt minut. Na Dzień Otwartych Drzwi do Końskowoli przyjechało ok. 190 wystawców, m.in. hodowców zwierząt.
– Zainteresowanie jest ogromne – podkreślał Bogdan Gontarczyk, hodowca drobiu ozdobnego z Bełżyc. – Kury średnio się jednak sprzedają. Jednych szokuje cena, inni chcą tylko pooglądać, bo jeszcze takich kur nie widzieli.
Mimo to hodowca spod Lublina kilka sztuk ptaków sprzedał, m.in. amerykańskiej rasy prymouth rock.
– Właśnie kupiliśmy dwie kury. Będą to pierwsze kury tej rasy w naszej hodowli. Bardzo nam się podobają – tłumaczyła zaraz po dokonaniu transakcji Wiesława Grzegorczyk z miejscowości Chmiel. – Kupiliśmy nie tylko kury, ale też kwiaty i grzyby. Pierwszy raz jesteśmy na tej imprezie.
– Ale nie ostatni – zaznaczył Aleksander Wilkołek, mąż kobiety. – W przyszłym roku też przyjedziemy.
Oglądać można było również sprzęt i urządzenia rolnicze. – Sporo jest do zobaczenia – chwalił imprezę pan Ryszard, rolnik z gminy Końskowola. – Już dwa lata temu kupiłem ciągnik, ale średnio jestem z niego zadowolony. Awaryjny jest bardzo.
Imprezie towarzyszyły występy zespołów muzycznych, był też kiermasz rękodzieła artystycznego i atrakcje dla dzieci. Serwowano też m.in. dania z grilla.
Powiązane galerie zdjęć:
Reklama














Komentarze