Dorohusk: Fałszywy alarm bombowy na przejściu granicznym

Do alarmu w Dorohusku doszło ok. godz. 22. Po telefonie na miejsce przyjechali policjanci, straż pożarna i karetka pogotowia. Saperzy sprawdzali teren. Alarm okazał się jednak fałszywy. Bomby nie znaleziono. - W sumie ewakuowano 170 osób z terenu przejścia; Służby, podróżnych, kierowców ciężarówek. Ruch był zablokowany do późnych godzin. W tej chwili ustalamy żartownisia, który wywołał alarm - mówi Anna Smarzak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Nie ma już utrudnień. Odprawy wznowiono. Około godziny 22 ewakuowano też 50 osób z budynku Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo w Motyczu Leśnym. - Przed godz. 22 14-letni podopieczny tej fundacji otrzymał telefon, że w budynku jest bomba. Na miejsce przyjechali pirotechnicy razem z psem do tropienia materiałów wybuchowych. W tym przypadku również bomby nie znaleziono - wyjaśnia Anna Smarzak.