Novum Lublin - Start Gdynia 68:76

Gospodarze rozpoczęli bardzo bojaźliwie i już po siedmiu minutach przegrywali 6:20. Gdynianie zaskoczyli młodych lublinian wysoką agresywną obroną. Podania co chwila były przechwytywane przez dużo bardziej doświadczonych rywali, a liczne kontrataki bezbłędnie kończył Mateusz Kostrzewski. Nerwy udało się opanować dopiero w końcówce tej części spotkania, kiedy Jakub Karolak i Mateusz Wiśniewski zmniejszyli różnicę dzielącą obie ekipy. Wyrównana walka trwała do 22 minuty, kiedy Novum przegrywało zaledwie pięcioma punktami. Później przyjezdni wrzucili wyższy bieg i szybko odjechali lublinianom. W szeregach lublinian na słowa uznania zasłużyli Michael Gospodarek i Jakub Karolak. Pierwszy dobrze kierował grą, a drugi zdobył 24 punkty. - Takie mecze dużo dają młodym koszykarzom. Rywale potraktowali nas strasznie poważnie, dlatego walka była bardzo zacięta – tłumaczy Jakub Karolak. – To gracz gotowy do gry w pierwszej lidze. Musi pamiętać jednak, że w lepszej ekipie nikt mu nie pozwoli na oddanie tylu rzutów – komplementował młodszego z braci Karolaków Paweł Turkiewicz, opiekun Start. Novum Lublin - Start Gdynia 68:76 (15:24, 20:18, 15:25, 18:9) Novum: J. Karolak 24 (2x3), Wiśniewski 12, Bajtus 4, P. Gospodarek 2, P. Ciechociński 1 oraz M. Gospodarek 11, B. Karolak 10 (2x3), Szeleźniak 2, Kukliński 2. Start: Kostrzewski 19, Śmigielski 12, Wojdyła 11 (1x3), Mordzak 10 (2x3), Andrzejewski 4 oraz Nowakowski 8, Malczyk 5 (1x3), Młynarski 5 (1x3), Krajniewski 2, Bach 0.