Azoty Puławy - Orlen Wisła Płock 19:29

Do przerwy spotkanie było bardzo wyrównane, bo podopieczni trenera Marcina Kurowskiego remisowali po 30 minutach z faworyzowanym rywalem 13:13. Niestety w drugiej części zawodów puławianie nie byli już w stanie dotrzymać kroku przeciwnikom. Azoty miały przede wszystkim spore problemy ze zdobywaniem bramek. Piotr Masłowski i spółka po zmianie stron zapisali na swoim koncie ledwie sześć trafień. I z takim dorobkiem ciężko myśleć o zwycięstwie. W efekcie to Orlen Wisła cieszyła się z awansu do finału Final Four, po wygranej 29:19. Azoty Puławy - Orlen Wisła Płock 19:29 (13:13) Azoty: Stęczniewski, Wyszomirski - Łyżwa 6, Masłowski 4, Witkowski 3, Zinczuk 2, Kus 1, Gowin 1, Afansejew 1, Szyba 1, Grzelak, Kowalik, Przybylski, Bałwas, Płaczkowski, Tylutki. Wisła: Wichary, Seier - Kubisztal 7, Eklemović 5, Backstrom 4, Toromanović 3, Kavas 3, Spanne 2, Wiśniewski 2, Zołoteńko 1, Syprzak 1, Paczkowski 1, Twardo, Dobelsek, Kwiatkowski.