Piast Babice – Ostoja Skierbieszów 0:3, pozostałe wyniki zamojskiej okręgówki

Ten sezon nie jest na razie zbyt udany dla piłkarzy Ostoi Skierbieszów. Zespół, który w poprzednich latach zawsze mieścił się w ścisłej czołówce tabeli zaczął słabo, przegrywając trzy z pierwszych sześciu spotkań. Szczególnie bolesne było 0:4 z Kryształem Werbkowice. W niedzielę \"żółto-czerwoni” podnieśli się jednak z kolan i zwyciężyli na wyjeździe Piasta Babice. – To nie jest tak, że wcześniej prezentowaliśmy się jakoś beznadziejnie. Brakowało nam trochę szczęścia i skuteczności, ale każdy rywal był w naszym zasiągu, nawet Łada Biłgoraj – twierdzi Dariusz Kmiecik, szkoleniowiec Ostoi. Wczoraj jego podopieczni zaczęli mocno umotywowani i w 25 min strzelili pierwszego gola. Z bocznego sektora boiska w pole karne dośrodkował Łukasz Malec, a Mariusz Pliżga, stojący przy dalszym słupku, zamknął akcję strzałem głową z 7 m. Po przerwie na 2:0 podwyższył Karol Dziuba. Rezerwowy gości wykorzystał niezdecydowanie obrońcy i bramkarza przeciwników, dopadł do piłki wykopanej przez Piotra Sasima i skierował ją do siatki. Siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry wynik ustalił Przemysław Klimczuk. Pomocnik Ostoi dostał dobre podanie od 40-letniego Pliżgi, zmylił zwodem rywala i strzałem słabszą, prawą nogą po krótkim słupku pokonał Zbigniewa Grzyba. Obie drużyny stworzyły sobie jeszcze po kilka dogodnych sytuacji, ale były bardzo nieskuteczne. Najbliżej strzelenia honorowego gola dla Piasta był Adrian Kozak, który uderzył w spojenie słupka z poprzeczką. Piast Babice – Ostoja Skierbieszów 0:3 (0:1) Bramki: Pliżga (25), Dziuba (65), Klimczuk (83). Piast: Z. Grzyb – Łuszczak, Kościelski (46 G. Bździuch), G. Grzyb, Siembida, Kozak, Bednarczuk, Przeszło, Gąsior (60 Podlecki), R. Bździuch, Zarębski. Ostoja: Sasim – Kowalski, Wajdyk (80 Kondrakiewicz), Kapłon, Budzyński, Pliżga, Kierepka, Malec (70 Maruchniak), Klimczuk, Gulak (76 Jabłoński), Ziarkiewicz (46 Dziuba). Sędziował: Piotr Lipczuk. TRENERSKI DWUGŁOS Zbigniew Grzyb, grający trener Piasta Babice – My atakowaliśmy, przeciwnik strzelał bramki. Zabrakło skuteczności, bo dobrych okazji mieliśmy bez liku. Piłka nie siedziała dzisiaj szczególnie Piotrkowi Przeszło, który w idealnej sytuacji trafił prosto w golkipera, stojącego na środku bramki. Kilka razy moim zawodnikom brakowało zdecydowania, zamiast strzelać, przekładali sobie piłkę z nogi na nogę i tracili ją. Okręgówka to nie A klasa, tu nie ma słabych zespołów, z nikim nie da się wygrać na stojąco. Trzeba wybiegać mecz nawet z outsiderami, a co dopiero z Ostoją czy Turem Turobin, z którym zagramy za tydzień. Muszę przyznać, że bardzo dobrze spisali się sędziowie, nie mogę mieć do ich pracy żadnych zastrzeżeń. Dariusz Kmiecik, szkoleniowiec Ostoi – Mecz nie był porywającym widowiskiem. Rywale sporadycznie zagrażali naszej bramce, choć w pierwszej połowie mogli pokusić się o strzelenie gola. My jak zawsze mieliśmy mnóstwo sytuacji. Tym, co zmarnowaliśmy w dwóch poprzednich meczach, można by obdzielić całą rundę. Na szczęście tym razem było troszkę lepiej ze skutecznością, choć jeszcze nie idealnie. Mogliśmy powalczyć o wyższe zwycięstwo, ale cieszę się, że zagraliśmy w końcu na zero z tyłu i udało się coś ukłuć z przodu. Olimpia Miączyn zaczęła wygrywać. Po wyjazdowym zwycięstwie nad Tanwią Majdan Stary, tym razem podopieczni Piotra Welcza zwyciężyli trzeci w tabeli Grom Różaniec 4:1. Trzy punkty do swojego konta dopisał też Igros Kransobród, który wreszcie spisuje się na miarę potencjału. V-System Sparta Łabunie – Korona Łaszczów 1:0 (0:0) Bramka: Szerafin (57). Sparta: Fusiak – Wójcicki, Hajduk (75 Wolski II), Marciniewicz, Wyrostkiewicz, Daciuk, Szerafin, Juszczak, Adamczuk, Kruk (65 Nowak), Dulbas. Korona: Wawrzusiszyn – Świderek, Lewczuk, Chwała (70 Lepionka), Gozdek, Jamroż, Stefanik, Rogulski, Borowiak, Romańczuk, Kulas (75 Szarowolec). Sędziował: Jarosław Jasina. Olimpia EB Wojan Miączyn – Grom Różaniec 4:1 (1:1) Bramki: Omański (22), Łyp (47, 90), Nowak (65) – Kusiak (30). Olimpia: Szczepaniak – Lemiecha, Różniatowski, Adamczyk, Jachorek, Omański (80 Suchowierz), Chmiel (85 Banak), Sobczak (89 Kulas), Nowak, Łyp, Łyko. Grom: Parzych – Mazur, Piętak, Malinger, Grelak, P. Wróbel (60 Rak), Ł. Kusiak, Grasza, Larwa (65 Kwiatkowski), K. Wróbel, A. Kusiak. Sędziował: Marek Kudela. Aleksandria Aleksandrów – Tanew Majdan Stary 4:2 (1:0) Bramki: Dorosz (32, 57), Bździuch (64), Sitko (85) – Kimak (55), Blicharz (80). Aleksandria: Robak – Przytuła, Kukiełka, Palikot (50 Mazurek), Łukasik, Szwed (85 Bielak), Chmura, Michoński, Sitko, Bździuch, Dorosz. Tanew: Szponar – Solak, Wójcik, Cios, Gromadzki, Wojda, Kowal, Kmieć, Blicharz, Żbikowski (50 Kimak), Kotwis. Sędziował: Konrad Kostrubała. Igros Krasnobród – Unia Hrubieszów 2:0 (1:0) Bramki: Mruk (7), Kusztykiewicz (60). Igros: Pępiak – Bartecki, Gozdek, Późniak, Ścirka, Hałasa (60 Gmyz), Mruk (60 Kawka), Kostrubiec, Walentyn, Biela, Tyrka (55 Kusztykiewicz). Unia: Mac – Lebiedowicz, Białacki, Mossurec, Kawarski, Szatan, Kucy (73 Bednarek), Borys, Nowak, Krygiel (60 Grzyb), Oleszczuk. Sędziował: Andrzej Swacha. Kryształ Werbkowice – Tur Turobin 2:1 (1:1) Bramka: Brzozowski (23), Juszczuk (47) – Kosidło (45). Kryształ: Suchodolski – Krupa, J. Kaczoruk, Wójtowicz, Juszczuk, Karpiuk, P. Kaczoruk (75 Wyszyński), Piotr Musiał, Podolak, Tyrka, Brzozowski (88 Nosal). Tur: Stadnicki – Kryk, M. Kowalik, Krzyszkowski, Lachowicz, Kalamon (55 Omiotek), B. Kowalik, Jarmuł (75 Antończak), Majkut, Kosidło, Pyda. Sędziował: Patryk Nadworski.