Unia Białopole - Frassati 5:0, Start Krasnystaw - Granica Dorohusk 2:2

Gospodarze mieli więcej z gry, a wypracowywane sytuacje zamieniali na gole. Przyjezdni też nie zamierzali poprzestać jedynie na bronieniu się i zagrażali miejscowym. – Gdyby nie nasz bramkarz, Frassati mógł strzelić przynajmniej trzy gole – relacjonuje prezes. Golkiper Unii Sebastian Bralewski wychodził obronna ręką z opresji. – Sebastian rozegrał bardzo dobry mecz, trzymał nam wynik – chwali zawodnika Ostrowski. Unia Białopole – Frassati Fajsławice 5:0 (3:0) Bramki: Leśnicki (8), T. Soroka (16), Ciołek (43, 81), Tatysiak (90). Unia: Bralewski – Billewicz, Piekaruk, Piotrowski, T. Soroka (86 Demczuk), Futyma (55 Pul), Sobczuk (78 Bodziacki), Tatysiak, M. Soroka (68 Iwat), Leśnicki, Ciołek. Frassati: Węgrzyn – Furmaniak, Trała, Stacharski, Baran (80 Ł. Pluta), Olech (80 Przebirowski), P. Szadura, K. Pluta (46 P. Kasperek), Adamiak (46 Szymaniak), A. Czajka, Skorek. Ciekawie było też w Krasnymstawie. Miejscowy Start przez prawie 40 minut grał w osłabieniu, a mimo to strzelił dwie bramki i objął prowadzenie 2:1. Granica uratowała remis już w doliczonym czasie gry. Start Krasnystaw – Granica Dorohusk 2:2 (0:1) Bramki: Błaszczak (70, 73) – Świderski (16), Jenda (90+2). Czerwona kartka: Dawid Bielak (Strat) w 52 min, za drugą żółtą. Start: Bednarczyk – Łuczyn, Borys, Banaszkiewicz (60 Szostak), Nowakowski, Bielak, Wójcik, Chariasz (90+2 Bodio), Bąk, Szponar (78 Osypiuk), Kowalski (38 Błaszczak). Granica: Kopeć – Tarasiuk, Bukowski, Grzywna, P. Ruszkiewicz, M. Olender (46 Jenda), Kasperek, Kozaczuk, Świderski, A. Olender, Jabłoński (60 Miksza).