Robert Chmura (KS Dąbrowica): Pół roku na przygotowanie do awansu

• Jak oceni pan rundę jesienną w wykonaniu KS Dąbrowicy? – Nie spodziewaliśmy się, że w takim stopniu zdominujemy ligę. Tymczasem jesteśmy na pierwszym miejscu i mieliśmy najlepszą ofensywę w całej lidze. • Co się złożyło na tak dobrą formę? – Miałem szeroki skład i mogłem nim rotować bez szkody dla poziomu drużyny. W lecie doszło do nas kilku doświadczonych zawodników, którzy wzmocnili rywalizację. Marcin Nowak, Marcin Kubiak czy Rafał Szczawiński to chłopcy z bogatą ligowa przeszłością. To właśnie oni pomogli nam wznieść się na wyższy poziom. • Nie zapominajmy o Dariuszu Aftyce, który jesienią zdobył osiem bramek. – Przyszedł do nas w ostatniej chwili i w każdym meczu pokazywał, że jego umiejętności przewyższają tę ligę. Widać, że w Widoku Lublin trenerzy bardzo dobrze pracują z młodzieżą. Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z tym klubem. Nie będę ukrywał, że mamy problem z młodzieżowcami, bo mamy ich tylko czterech. Na szczęście w rundzie jesiennej odebrałem sporo telefonów od piłkarzy, którzy chcą u nas występować w rundzie wiosennej. Marzy mi się, abyśmy byli drużyną opartą na młodych piłkarzach. • Mieliście też dobre wsparcie miedzy słupkami w postaci Sebastiana Ciołka. – On spisywał się bardzo dobrze, ale uważam, że musi przemyśleć swoje zachowanie. W meczu z Avią Świdnik został ukarany czerwoną kartką za obrażanie sędziego. Takie odzywki są niedopuszczalne i w każdym profesjonalnym klubie Sebastian wylądowałby na pół roku na ławce rezerwowych. Musi przestać tyle gadać, a zacząć więcej bronić. W innym wypadku przez całe życie będzie grał w wiejskich ligach. • Rundę wiosenną zaczynacie od starcia z wiceliderem, Powiślakiem Końskowola. Czy ten mecz może ustawić resztę sezonu? – Na pewno od jego wyniku będzie wiele zależało. Jeżeli wygramy, to będziemy mieli siedem punktów przewagi i w miarę spokojną wiosnę. Do niego pozostało jednak jeszcze kilka miesięcy. • Gdzie zostanie on rozegrany? – Nie wiem. Do tej pory swoje mecze rozgrywaliśmy w Bogucinie. Może plac do gry nie był najwyższej jakości, ale chcieliśmy bardzo podziękować działaczom BKS za udostępnienie nam murawy. Ta pomoc okazała się dla nas bezcenna. Cały zespół cierpliwie czeka, aż nasi działacze zbudują boisko z prawdziwego zdarzenia. • Czy KS Dąbrowica jest gotowy na grę w czwartej lidze? – To będzie dla nas duży przeskok, ale wierzę, że podołamy wymogom wyższej klasy rozgrywkowej. Wiadomo, że czwarta liga wiąże się z wyższymi kosztami, bo większe kwoty trzeba przeznaczyć chociażby na paliwo. Mamy jednak pół roku na przygotowanie się do tego wyzwania.