Ewelina Burda
Władze miasta prowadziły rozmowy z dyrekcją strefy. Dwa tygodnie temu doszło do spotkania w Sopocie. – Na początku wydawało się to trochę egzotyczne, ale teraz uważam, że to dobry kierunek. Utwierdziły mnie w tym rozmowy z samorządowcami – przekonywał wtedy prezydent Dariusz Stefaniuk (PiS).
Miasto chce przeznaczyć na podstrefę 60-hektarową działkę na bialskim lotnisku. Obecnie, trwają formalności związane ze zmianą planu zagospodarowania przestrzennego na lotnisku. Tymczasem, Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna obejmuje dwadzieścia dziewięć podstref. W sumie to ponad 2 tys. hektarów terenu, najwięcej bo ponad 800 hektarów znajduje się w woj. kujawsko-pomorskim. Na Lubelszczyznę jak dotąd pomorska strefa nie dotarła. Ale to się może zmienić.
Gotowy jest już projekt uchwały w sprawie włączenia terenów inwestycyjnych w Białej Podlaskiej do pomorskiej strefy. W projekcie mowa nie tylko o 60-hektarowym obszarze należącym do miasta, ale też o 42-hektarach pozostających we władaniu Agencji Mienia Wojskowego.
Miasto już zbiera odpowiednią dokumentację. Skąd tak szybka reakcja? – Nie widzimy w tym nic nadzwyczajnego. Jest to normalne zadanie. Strefa Pomorska była dla nas najbardziej przychylna. Wszelkie dodatkowe informacje znajdują się w uzasadnieniu prezydenta – odpowiada Michał Trantau, rzecznik prezydenta.
– Procedura zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dobiega do końcowego etapu. Za ok. pięć miesięcy będzie obowiązywał nowy plan – tak z kolei w uzasadnieniu projektu uchwały tłumaczy prezydent Dariusz Stefaniuk.
Podkreśla też, że Pomorska Strefa Ekonomiczna „zachęca przedsiębiorców do lokowania nowych przedsięwzięć i tworzenia nowych miejsc pracy”, Jego zdaniem, włączenie terenów na lotnisku do pomorskiej strefy wpłynie korzystnie na „napływ nowego kapitału i nowoczesnych technologii oraz zaktywizuje gospodarczo gminę”.
Prezesem Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej od początku lutego jest związana z PiS Aleksandra Jankowska. Przez wiele lat była radną PiS w Sopocie, startowała też na prezydenta tego miasta. Była jednym z "aniołków" Jarosława Kaczyńskiego przed wyborami parlamentarnymi w 2011 roku. Poza tym, była też doradcą SKOK ds. zrównoważonego rozwoju.
– Mogę jedynie potwierdzić że rozmowy z miastem Biała Podlaska trwają. Mieliśmy jak dotąd jedno spotkanie. Wkrótce będzie kolejne w Białej Podlaskiej. Mamy tu napięty grafik. Ale jesteśmy zainteresowani aby wkroczyć na Lubelszczyznę – podkreśla Stanisław Dunajski z PSSE.
Komentarze