Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

"W baraku spędzałam dzień od świtu do nocy". Wanda Lotter ocalała z Holocaustu

Rozmowa Z Wandą Lotter, świadkiem historii, ocalałą z Holocaustu
"W baraku spędzałam dzień od świtu do nocy". Wanda Lotter ocalała z Holocaustu

• Z okazji obchodzonego 19 kwietnia Dnia Pamięci o Holokauście spotkała się pani z uczniami VIII Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie. Czy takie spotkania z młodzieżą są potrzebne?

- Są bardzo potrzebne. Zwłaszcza w tej chwili, kiedy niestety jesteśmy świadkami odradzania się bardzo złych nastrojów. Jestem ogromnie zaniepokojona tym, co się kroi, bo do złudzenia przypomina mi to narastającą atmosferę lat międzywojennych, tuż przed wybuchem II Wojny Światowej.

• Podczas takich spotkań warto przypominać młodym ludziom o tym, co działo się ponad 70 lat temu? 

- Trzeba, choć na ogół z historii wyciągamy niewiele wniosków. Może to jest taka prawidłowość, ze każde pokolenie chce na własnej skórze przeżyć różne doświadczenia i nie czuje ogromu niebezpieczeństwa, które istnieje. 70 lat żyjemy w przeświadczeniu, że wojny gdzieś tam się dzieją, ale nie u nas. Dlatego wydaje mi się, że wskazane jest mówić o tym młodzieży.

• Urodziła się pani w pierwszych dniach II Wojny Światowej. Kiedy wojna się kończyła, miała pani zaledwie sześć lat. Jak tak traumatyczne wydarzenia zapamiętuje dziecko, które zapewne nie do końca wie, co się dzieje? 

- Najwięcej zapamiętałam z pobytu w obozie Austrii, który był gehenną. Wspominam przede wszystkim głód. Dostawaliśmy jedynie wydzielone porcje czarnego chleba. Pamiętam, że mama dzieliła na kawałki swoją porcję i dzieliła się ze mną. Utkwił mi w pamięci także obraz baraku, w którym jako jedyne dziecko spędzałam cały dzień od świtu do nocy. Mieszkało nas tam trzynaścioro, ale starsze dzieci już chodziły do pracy i ja musiałam siedzieć sama. Ten widok często mi się śni i im robię się starsza, tym częściej powraca. W 1945 roku wróciliśmy do Polski i lata powojenne też nie były łatwe, ale była nadzieja.

• Zastanawiała się pani kiedyś, co by było, gdyby urodziła się pani kilka lat później, już po wojnie? 

- Nie zastanawiałam się nad tym. Z jednej strony mnie jako dziecko i tak chroniono. Poza tym nie znałam innego życia. Co innego, gdy komuś wiodło się znakomicie i nagle wszystko stracił. Mimo tych wszystkich cierpień uważam, że miałam w życiu dużo szczęścia. Chociaż nie znam swojego ojca, bo zginął wraz z częścią swojej rodziny, to ja żyję i udało mi się przeżyć z matką, dzięki czemu miałam oparcie moralne. Dużo zawdzięczam też ojczymowi, Tadeuszowi Grzesiakowi, który wtedy jako 27 latek sam uciekał przed Ukraińcami polującymi na Polaków. On uratował nam życie, przenosząc się z miejsca na miejsce. Już wiedział o pogromach, a matka nie dopuszczała czegoś takiego do wiadomości. To ojczym kierował naszymi losami. Cieszę się, ze jeszcze za jego życia udało mi się doprowadzić go do odznaczenia go medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.

Wanda Lotter

Urodziła się 9 września 1939 roku w Kownie. Pod koniec II Wojny Światowej trafiła do obozu pracy w Austrii. Po jej zakończeniu z matką i ojczymem osiedlili się w Pile. W 1952 roku przyjechała do Lublina, gdzie ukończyła podstawówkę i szkołę średnią, następnie studiowała ekonomię w Krakowie. Obecnie mieszka w Lublinie.

Źródło: Teatr NN

Wędrówki po Lublinie. Miejsca Holokaustu odkrywane na nowo

To nazwa projektu edukacyjnego, w którym wzięli udział uczniowie VIII Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie. Środowe spotkanie z Wandą Lotter było jego posumowaniem. W ramach zajęć licealiści zwiedzili teren byłej dzielnicy żydowskiej w Lublinie oraz pracowali w oparciu o materiały źródłowe, głównie wspomnienia mieszkańców getta. Przygotowali między innymi materiały dotyczące nieistniejących już miejsc związanych z gettem na Podzamczu, takich jak synagoga Maharshala czy ulica Szeroka, zaproponowali też formy ich upamiętnienia.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama
Reklama