Podczas ostatniej sesji radni zgodzili się przeznaczyć 400 tys. zł na zakup pawilonów na targowisko przy ul. Fabrycznej. Wiadomo już, że do zakupów „dołożą się” zainteresowani nimi kupcy.
– Nie będzie to ich wkład własny tylko raczej kredytowanie – wyjaśnia Łukasz Wyka, kierownik Wydziału Inwestycji i Rozwoju Urzędu Miasta w Kraśniku. – Te pieniądze – w sumie ok. 7,5 tys. zł – będą wliczone w koszt dzierżawy, czyli później osoby handlujące będą sobie te wniesione koszty odliczać.
Na działce sąsiadującej z targowiskiem „Mój rynek”, który powstał przy wsparciu środków unijnych, ma stanąć w sumie 14 pawilonów handlowych. – Zgłosiło się bardzo dużo osób zainteresowanych prowadzeniem działalności w tych pawilonach – przyznaje kierownik Wyka. – Nie uwzględnialiśmy tych osób, które handlują artykułami spożywczymi. Będą handlować w dotychczasowych pawilonach (powstały wcześniej w ramach rządowego programu „Mój rynek” – red.), które zostaną nieco przebudowane.
Miasto planuje zakup 10 pawilonów o powierzchni 15 mkw. Mają być też 4 pawilony o powierzchni 20 mkw. Staną na utwardzonej działce sąsiadującej z wybudowanym w 2013 r. targowiskiem.
Powiększone targowisko razem z nowymi pawilonami ma być gotowe do końca października br. – Obecnie jesteśmy na etapie projektowania – dodaje Wyka.
Po przeniesieniu kupców na targ przy ul. Fabrycznej targowisko przy ul. Balladyny zostanie zlikwidowane. Co stanie się z działką? – Jeszcze nie ma w tej sprawie decyzji. Będziemy na ten temat rozmawiać z radnymi – odpowiada Michał Mulawa, rzecznik Urzędu Miasta w Kraśniku. – Na razie skupiamy się na przeniesieniu drobnego handlu na targowisko przy ul. Fabrycznej. (aa)














Komentarze