Nowy trener Granicy Terespol

Na koncie ekipy z granicznej miejscowości znalazło się 21 punktów, co dało jej czwarte miejsce na półmetku rozgrywek. Oponowicz, w razie potrzeby, wspierał drużynę na boisku.

– Myśleliśmy, że przedłużymy umowę ze szkoleniowcem na kolejną rundę – mówi Paweł Jurkowski, kierownik Granicy i jednocześnie członek zarządu klubu.

– Tymczasem trener zdecydował, że nie jest zainteresowany podpisaniem nowego kontraktu. Jako powód podał sprawy osobiste. Byliśmy zadowoleni z jego osiągnięć w rundzie jesiennej. Czwarta lokata nie jest złym wynikiem, choć zawsze może być jeszcze lepiej.

W związku z zawirowaniem na ławce trenerskiej dopiero we worek Granica rozpocznie przygotowania do ligowej wiosny. – Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy już nieco spóźnieni – przyznaje Jurkowski.

– Najpierw musieliśmy wybrać następcę trenera Oponowicza. Padło nazwisko Marka Piotrowicza. Przede wszystkim jest doświadczony, zna zespół. Przez pierwszą rundę grał w naszej drużynie.

– Już miałem odchodzić do Orląt Łuków, z którymi zagrałem nawet dwie gry kontrolne, kiedy zarząd Granicy zaproponował mi funkcję trenera. Potrzebowałem dwóch dni na podjęcie decyzji – mówi 33 letni Marek Piotrowicz.

– Będzie to mój trenerski debiut. Poza prowadzeniem zespołu chcę nadal biegać po boisku. Nie zamierzam zawiesić butów na kołku.

Ekipa z Terespola będzie trenować trzy razy w tygodniu, w weekendy dojdą gry kontrolne.

Jaki cel zarząd klubu stawia przed nowym opiekunem drużyny? – Konkretny cel nie został sprecyzowany – mówi Paweł Jurkowski.

– Przede wszystkim chcemy zgrywać drużynę i w każdym spotkaniu walczyć o zwycięstwo. Klubu, zarówno pod względem finansowym jak też sportowym, na razie nie stać na walkę o awans do IV ligi.

Granica poszukiwać będzie bramkarza. Wszystko wskazuje na to, że drużynę opuści 21-letni Patryk Tryczyk. Zawodnik chce odejść do Sokoła Konopnica. W tej sytuacji zespół z Terespola będzie mógł liczyć na kierownika.

Doświadczony Paweł Jurkowski (42 lata) w pierwszej części sezonu wiele razy przychodził z pomocą swojej drużynie stając między słupkami.

– Rozejrzymy się za młodszym zawodnikiem na moją pozycję – mówi Jurkowski. – Przydałby nam się również napastnik.

Jednym z nich będzie były trener. – Mogę liczyć na Pawła Oponowicza, który zostaje w Granicy – cieszy się Piotrowicz.