Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kolejna porażka MKS Selgros Lublin. Kryzys mistrzyń trwa

Vistal Gdynia lepszy od MKS Selgros Lublin o jedną bramkę. We wtorkowym meczu mistrzynie Polski zostały zatrzymane przez Małgorzatę Gapską i Anetę Łabudę.
Kolejna porażka MKS Selgros Lublin. Kryzys mistrzyń trwa
Od pierwszych minut było widać, że obie drużyny są nieco sparaliżowane stawką spotkania. Szybciej nerwy opanowały przyjezdne, które w po piętnastu minutach prowadziły 6:4. Lublinianki mogły wygrywać znacznie wyżej, ale seryjnie marnowały rzuty karne. Szczypiornistki Vistalu nie miały z kolei pomysłu na sforsowanie dobrze funkcjonującej obrony MKS Selgros. Nawet jeżeli udawało im się już oddać rzut, to między słupkami znakomicie spisywała się Jekaterina Dżukjewa. Jej postawa oraz skuteczność Małgorzaty Roli sprawiły, że na przerwę mistrzynie Polski schodziły prowadząc 10:8.

– Widać, że jesteśmy przemęczone. W sobotę rozegrałyśmy trudny mecz, a później w niedzielę i poniedziałek miałyśmy trening. Dobrze, że w niezłej formie jest Małgorzata Gapska. Nasza bramkarka odbiła wiele ważnych piłek – mówiła w przerwie na antenie Polsatu Sport News Iwona Niedźwiedź, jedna z liderek Vistalu.

Po przerwie emocji było jeszcze więcej. Początek drugiej połowy zdecydowanie należał do lublinianek, które w 41 min wyszły na pięciobramkowe prowadzenie. Wtedy jednak w grze MKS Selgros pojawiły się stare grzechy. Brak pomysłu w ataku, spora nieskuteczność i proste błędy w obronie sprawiły, że gdynianki zdobyły sześć bramek z rzędu i w 49 min wygrywały 18:17. Duża w tym zasługa Anety Łabudy, która w drugiej połowie aż sześć razy pokonywała lubelskie bramkarki. W końcówce mistrzynie Polski próbowały odwrócić losy spotkania, ale zabrakło im czasu i sportowych argumentów.

– To był bardzo dziwny mecz. Lublinianki w pierwszej połowie grały bardzo dobrze w obronie. Udało się jednak nam przełamać ich defensywę w drugiej części spotkania. Dzięki temu zwycięstwu nasz młody zespół uwierzył, że może wygrać z każdym. To bardzo ważne przed rozpoczynającą się niedługo fazą play-off – powiedziała na antenie Polsat Sport News Małgorzata Gapska.

W sobotę Puchar

Już w sobotę MKS Selgros rozegra kolejny mecz. Podopieczne Sabiny Włodek tym razem będą walczyły w ćwierćfinale Pucharu Zdobywców Pucharów. Ich rywalem będzie duński FC Midtjylland. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w sobotę o godz. 17 w hali Globus.


Vistal Gdynia – MKS Selgros Lublin 25:24 (8:10)

Vistal: Gapska – Kobylińska 7, Łabuda 6, Niedźwiedź 6, Kozłowska 3, Janiszewska 1, Pawłowska 1, Kulwińska 1, Galińska, Dorsz, Kłusewicz, Zych, Gutkowska, Zrnec.

Kary: 8 min.

MKS Selgros: Dżukjewa, Baranowska – Rola 9, Quintino 4, Gęga 3, Małek 2, Mihdaliova 2, Repelewska 2, Skrzyniarz 1, Drabik 1, Konsur, Kozimur, Szarawaga.

Kary: 6 min.

Sędziowali: Molina i Castillo (obaj Hiszpania).

Widzów: 900.

Tabela:

1. MKS Selgros 20 35 640-504
2. Vistal 21 34 666-539
3. Energa 20 27 531-510
4. Zagłębie 19 27 524-476
5. Pogoń 20 26 552-481
6. Start 20 23 588-555
7. Ruch 20 21 534-569
8. KPR 20 16 549-582
9. Piotrcovia 20 11 499-586
10. Sambor 20 9 483-553
11. Olimpia 20 8 545-632
12. Olkusz 20 3 474-598

7-8 marca: Olimpia – Pogoń, Ruch – Sambor, Energa – Olkusz, KPR – Vistal, Start – Zagłębie.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama