Temat świdnickich pomników został poruszony podczas ostatniej sesji Rady Miasta.
– Pomnik Konstytucji 3 Maja od lat nie był odświeżony – mówił radny Alfred Bondos. – Pomnik jest z piaskowca i nie jest rzeczą prostą, aby go oczyścić w czynie społecznym. Warto więc się nad tym zastanowić.
Były też kolejne wnioski. – Zbliża się 11 listopada – Święto Niepodległości. Składamy kwiaty przed pomnikiem tzw. Bolka i Lolka (rzeźba żołnierzy stoi przy Grobie Nieznanego Żołnierza-red.). Naprawdę to jest wstyd, że ten pomnik wygląda tak jak w tej chwili wygląda – oburzał się radny Aleksander Suski, który przypomniał, że już kilka lat temu składał wniosek aby pomnik wyczyścić. – Mało tego, zwróciłem się też do prezesa Przedsiębiorstwa Komunalnego Pegimek i pracownicy podjęli się tego, by tych dwóch chłopców oczyścić. Niestety pomnik się kruszy. Rozmawiałem z kombatantami i oni są za tym, aby ten pomnik zlikwidować. Myślę, że rada miasta powinna podjąć uchwałę aby tak się stało. Ja nie jestem przeciwny Rosjanom czy komuś innemu, ale przy okazji składania kwiatów wszyscy o tym dyskutują, jednak nikt się za to nie weźmie.
Koledze wtórował radny Kazimierz Bachanek. – Ja sporo żyję i pamiętam jak też pomnik powstawał – wspominał i postulował aby pomnik doprowadzić do poważnego stanu. Radny Bachanek przypomniał też, że dyskusja o losie „Bolka i Lolka” była prowadzona już 12 lat temu. Nic z niej jednak nie wynikło.
– W moim odczuciu czekaliśmy aż on się po prostu rozleci – dodaje radny Bachanek.
Magistrat co do przyszłości „Bolka i Lolka” się nie wypowiada. Informuje jedynie, że niebawem odbędzie się spotkanie z autorem rzeźby.
– Pod koniec września, zastępca burmistrza Andrzej Radek, spotka się z autorem rzeźby, prof. Sławomirem Andrzejem Mieleszko, by umówić kwestie modernizacji, w tym także czyszczenia pomników na terenie naszego miasta – zapowiada Aleksandra Dyjak z Urzędu Miasta w Świdniku.
Pomnik ku Chwale Żołnierza Polskiego tzw. „Bolek i Lolek” został odsłonięty w 1975 roku. Jego autor w wywiadzie zamieszczonym w „Głosie Świdnika” w 2004 r. stanowczo zaprzecza jakoby gloryfikował przyjaźń polsko-radziecką. W rozmowie z dziennikarzem stwierdza też, że gdyby zrealizowano pomysł rozbiórki tego pomnika, byłby to szczyt idiotyzmu.
Temat świdnickich pomników został poruszony podczas ostatniej sesji Rady Miasta.
– Pomnik Konstytucji 3 Maja od lat nie był odświeżony – mówił radny Alfred Bondos. – Pomnik jest z piaskowca i nie jest rzeczą prostą, aby go oczyścić w czynie społecznym. Warto więc się nad tym zastanowić.
Komentarze