Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Wójt skazany za domaganie się usług seksualnych. Chce ułaskawienia od prezydenta RP

Edward Polak, wójt gminy Radecznica skazany za domaganie się usług seksualnych od swojej podwładnej oraz innych kobiet ubiegających się o pracę, złożył wniosek o ułaskawienie do prezydenta RP. Wciąż piastuje też swoje stanowisko, mimo że komisarz wyborczy wygasił jego mandat. Ale wójt się odwołał.
Wójt skazany za domaganie się usług seksualnych. Chce ułaskawienia od prezydenta RP

O Polaku zrobiło się głośno 10 lat temu. Do naszej redakcji zgłosiła się wówczas 23-letnia kobieta. Opowiedziała nam o wyczynach swojego szefa, wówczas dyrektora Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Radecznicy. Przełożony miał nękać ją niedwuznacznymi propozycjami. Proponował wspólne wyjazdy na grzyby i wyjścia na lody. Pytał, kiedy będzie się mógł przytulić albo wycałować. W gabinecie objął ją i zaczął dotykać jej piersi. O „złym dotyku” mówiła też inna kobieta, która chciała zatrudnić się w lecznicy. Dyrektor miał jej powiedzieć wprost, że „będzie praca, jeśli zapłaci w naturze”.

W lutym tego roku Sąd Okręgowy w Zamościu prawomocnie skazał mężczyznę na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Dodatkowo zakazał mu też zajmowania stanowisk kierowniczych przez dwa lata.

Komisarz wygasza

Jeszcze w trakcie procesu Edward Polak pożegnał się ze stanowiskiem dyrektora szpitala i pracował jako inspektor w Urzędzie Miasta Frampol. Potem wygrał wybory na wójta Radecznicy.

Po skazującym wyroku Teresa Bodys, komisarz wyborczy w Zamościu, zdecydowała o wygaśnięciu mandatu wójta w związku ze skazaniem go za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego. Jednocześnie zapowiedziała, że zarządzone będą nowe wybory, w których wójt nie będzie już mógł startować.

Tymczasem wójt wciąż pracuje. Wszystko dlatego, że od decyzji komisarza Polak odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten wprawdzie pod koniec kwietnia skargę oddalił, ale wójtowi przysługuje jeszcze skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego. O nowych wyborach będzie można więc mówić dopiero, gdy decyzja sądu administracyjnego się uprawomocni.

Wójt chce łaski

To jednak nie kończy walki Polaka z wymiarem sprawiedliwości. Złożył też wniosek o ułaskawienie.

– 15 lutego do Prokuratury Krajowej, z Kancelarii Prezydenta RP, wpłynął wniosek skazanego Edwarda Polaka o jego ułaskawienie – informuje prokurator Arkadiusz Jaraszek z działu prasowego Prokuratury Krajowej. – 22 lutego prokurator skierował wniosek skazanego do sądu, który wydał wyrok w I instancji, a więc do Sądu Rejonowego w Zamościu.

Chcieliśmy spytać wójta, czym motywował prośbę o prawo łaski i czy będzie odwoływał się do NSA.

– To moja sprawa prywatna. Dziękuję. Do widzenia – powiedział tylko odkładając słuchawkę.
Znów do sądu

Jego sprawą zajmie się ponownie nie tylko zamojski sąd. Jedna z pokrzywdzonych kobiet złożyła zawiadomienie o tym, że wbrew prawomocnemu zakazowi piastowania funkcji kierowniczych pracuje on jako wójt. Jeśli prokuratura uzna to za niestosowanie się do wyroku sądu, Polakowi będzie groziło do trzech lat pozbawienia wolności.

Część mieszkańców Radecznicy chce jednak uniewinnienia wójta. Podpisali się oni pod petycją do prezydenta RP o ułaskawienie. Nieoficjalnie mówi się, że głosy były zbierane z inspiracji grupy radnych sprzyjających Polakowi.

– Nikt nie wie, ile tam było prawdy w tym molestowaniu – mówi jeden z mieszkańców Radecznicy. – Wszyscy wiedzą natomiast, że wójt dobrze działa. Pozyskuje środki unijne. Dzięki niemu komfort życia nam się polepszył. Liczymy, że prezydent go ułaskawi.

– Wstyd na cały kraj. Wójt powinien zachować się honorowo i sam zrezygnować nie czekając na żadne wyroki – mówi inna mieszkanka gminy.

O Polaku zrobiło się głośno 10 lat temu. Do naszej redakcji zgłosiła się wówczas 23-letnia kobieta. Opowiedziała nam o wyczynach swojego szefa, wówczas dyrektora Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Radecznicy. Przełożony miał nękać ją niedwuznacznymi propozycjami. Proponował wspólne wyjazdy na grzyby i wyjścia na lody. Pytał, kiedy będzie się mógł przytulić albo wycałować. W gabinecie objął ją i zaczął dotykać jej piersi. O „złym dotyku” mówiła też inna kobieta, która chciała zatrudnić się w lecznicy. Dyrektor miał jej powiedzieć wprost, że „będzie praca, jeśli zapłaci w naturze”.

W lutym tego roku Sąd Okręgowy w Zamościu prawomocnie skazał mężczyznę na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Dodatkowo zakazał mu też zajmowania stanowisk kierowniczych przez dwa lata.

Komisarz wygasza

Jeszcze w trakcie procesu Edward Polak pożegnał się ze stanowiskiem dyrektora szpitala i pracował jako inspektor w Urzędzie Miasta Frampol. Potem wygrał wybory na wójta Radecznicy.

Po skazującym wyroku Teresa Bodys, komisarz wyborczy w Zamościu, zdecydowała o wygaśnięciu mandatu wójta w związku ze skazaniem go za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego. Jednocześnie zapowiedziała, że zarządzone będą nowe wybory, w których wójt nie będzie już mógł startować.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama