Polska - Szwecja 35:25. Wicemistrzowie olimpijscy rozbici, popis Wyszomirskiego

Spotkanie dużo lepiej rozpoczęli Szwedzi, po 5 minutach rywalizacji Skandynawowie prowadzili już 5:1. Biało-czerwoni od początku musieli gonić wynik, czego nie ułatwiała im wysoka skuteczność reprezentantów Trzech Koron. Podopieczni trenera Michaela Bieglera przebudzili się w drugiej fazie pierwszej połowy. Po kilku zmianach w składzie Polaków, zespół zaczął bardzo dobrze bronić, w ofensywie natomiast biało-czerwoni znaleźli receptę na regularne trafianie do siatki Szwedów. Jeszcze przed przerwą szczypiorniści znad Wisły zdołali wyjść na prowadzenie i po 30 minutach gry tablica wyników wskazywała rezultat 15:12 na korzyść Polaków. Druga część spotkania zaczęła się od mocnego uderzenia ekipy Michaela Bieglera, którzy szybko powiększyli swoją przewagę. Dużą zasługę w takiej postawie polskiej reprezentacji miał Piotr Wyszomirski, broniący niemal każdy kolejny rzut rywali. W 50 minucie gry Polacy prowadzili już 28:17. Pewni siebie biało-czerwoni do końca spotkania kontrolowali przebieg meczu, ostatecznie triumfując nad wicemistrzami olimpijskimi różnicą dziesięciu bramek. Po wtorkowym zwycięstwie reprezentacja Polski ma na swoim koncie 6 punktów, tyle samo co jej jutrzejszy rywal, Chorwacja. Wynik tego meczu zadecyduje o tym, który z tych zespołów awansuje do półfinału mistrzostw Europy w Danii. Spośród drużyn z grupy II miejsce w czwórce zapewniła sobie już Francja. Początek meczu Polska - Chorwacja w środę,o godz. 20.15. Polska - Szwecja 35:25 (15:12) Polska: Wyszomirski (17/32), Szmal (0/10 ) - Łucak 5, Kuchczyński 3/3, B. Jurecki 2, Wiśniewski 3, M. Jurecki 1, Bielecki 3, Chrapkowski, Jaszka 3, Jurkiewicz 3, Grabarczyk, Lijewski 6, Szyba 2, Syprzak 3, Krajewski 1. Szwecja: Andersson (3/14), Sjostrand (8/32) - Persson 1, Kallman 3, Jernemyr, L. Karlsson 1, Ekberg, Larholm 3, T. Karlsson, Jakobsson 3, Fahlgren, Petersen 4, Ekdahl du Rietz 6, Zachrisson 1, Nilsson 2, Nielsen 1.