Łada Biłgoraj w czwartek zaczyna treningi

W czwartek zamierza zacząć lider, Łada Biłgoraj. Piłkarze lidera będą trenowali cztery razy w tygodniu, po dwa razy na hali i boisku ze sztuczną nawierzchnią. – Zaczniemy od zajęć ogólnorozwojowych i stopniowo będziemy przechodzili do budowania siły i wytrzymałości. W końcu kiedy jak nie zimą mamy naładować akumulatory na cały rok grania – mówi Ireneusz Zarczuk, trener klubu z Biłgoraja. Po świetnej rundzie jesiennej w Ładzie nie będzie zbyt wielu zmian. W klubie raczej zostaną wszyscy zawodnicy, którzy zapracowali na pierwsze miejsce po piętnastu spotkaniach. – Najprawdopodobniej dołączy do nas trzech zawodników, ale to będą bardziej uzupełnienia kadry niż wzmocnienia. Szukamy obrońcy, pomocnika i napastnika. Bierzemy pod uwagę tylko ludzi z Biłgoraja i okolic – wyjaśnia Zarczuk. Łada ma już dokładnie rozplanowany plan sparingów. „Biało-niebiescy” zaczną 2 lutego od meczu z Huragan Basznia Dolna, a później zmierzą się kolejno z: Sokołem Sieniawa (6 lutego, Dachnów), Turem Turobin (9 lutego, Zamość), Janowianką (17 lutego, Dachnów), Spartą Rejowiec (23 lutego, Zamość), Pogonią Leżajsk (2 marca, Leżajsk), Słowianinem Grębów (9 marca, Biłgoraj), Rotundą Krzeszów (16 marca, Krzeszów). Do pierwszego treningu szykują się też w Hrubieszowie. – Wznawiamy zajęcia we wtorek, 15 stycznia. Jestem już po pierwszym spotkaniu z zawodnikami. Poznaliśmy się, porozmawialiśmy i wygląda na to, że wszystko będzie w porządku – mówi Robert Kulik, który niedawno zastąpił Mariana Cisło w roli pierwszego szkoleniowca Unii. Z „biało-niebieskimi” na pewno pożegna się golkiper Patryk Mac. – Przychodząc do klubu zostałem postawiony przed faktem dokonanym. Po prostu zarząd zadecydował, że mam stawiać na zawodników z regionu. Na razie żaden inny zawodnik nie deklarował, że chciałby odejść. Na pewno wznowimy zajęcia w komplecie, a później okaże się, czy będą jakieś zmiany – kończy Kulik.