Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Azoty Puławy – KPR Legionowo 29:24. To nie był spacerek

Bardzo trudne warunki postawili puławianom gracze z Legionowa. Co prawda ostatecznie faworyt zwyciężył pięcioma bramkami, ale aby osiągnąć zamierzony cel musiał się mocno napracować
Azoty Puławy – KPR Legionowo 29:24. To nie był spacerek

Autor: KS Azoty Puławy

Początek spotkania dość niespodziewanie należał do gości, którzy w 9 minucie prowadzili 4:1. Na szczęście w dalszej fazie spotkania Azoty zaczęły odrabiać straty i Wojciech Gumiński doprowadził w 16 minucie do remisu 8:8. Na pierwsze prowadzenie gospodarzy kibice musieli natomiast poczekać do 23 minuty i kolejnym trafieniu Gumińskiego. W końcówce pierwszej części gry puławianie jeszcze zwiększyli prowadzenie i na przerwę zeszli przy wyniku 16:12.

Drugie 30 minut lepiej zaczął zespół z Puław, ale ambitnie grający zespół z Legionowa potrafił zniwelować stratę i w 46 minucie tracił do faworytów tylko dwie bramki (20:18). Jednak w ostatnim kwadransie Azoty podkręciły tempo gry i między innymi dzięki dobrej postawie w bramce Vadima Bogdanova ponownie udało im się zwiększyć przewagę na parkiecie by ostatecznie wygrać 29:24.

Azoty Puławy – KPR Legionowo 29:24 (16:12)

Azoty: Bogdanow, Koszowy – Kuchczyński 5, Ostrouszko 5, Gumiński 5, Orzechowski 3, Grzelak 3, Kasprzak 3, Podsiadło 2, Panić 1, Kowalczyk 1, Jurecki 1, Jarosiewicz, Skrabania.

KPR: Krekora, Kujawa, Wyrozębski  – Prątnicki 5, Niedziółka 4, Suliński 3, Brinovec 3, Rutkowski 3, Adamski 2, Ciok 2, Ignasiak 1, Gawęcki 1, Grabowski, Kowalik.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama