Tylne drzwi zespawane, a w środku atrapa
Celnicy na przejściu w Dorohusku nie dali się nabrać na tak naiwną próbę przemytu.
- 11.02.2013 10:56

Uwagę funkcjonariuszy kontrolujących dostawczego dafa na przejściu granicznym w Dorohusku zwróciły zaspawane tylne drzwi przestrzeni ładunkowej samochodu.
– Dostęp do ładunku był możliwy jedynie przez drzwi boczne. Celnicy szybko zauważyli, że tylne drzwi pojazdu widziane od wnętrza są jedynie atrapą, która ma za zadanie ukrycie czegoś przed ich wzrokiem. Po otwarciu zaspawanych drzwi okazało się, że mieli rację – mówi Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
W przestrzeni powstałej po wstawieniu atrapy ukryto blisko 8 tys. paczek papierosów. Kierowca nie przyznał się do próby przemytu twierdząc, że samochód nie należy do niego i że nic nie wiedział o znajdującej się tam skrytce.
O winie kierowcy zdecyduje sąd. Przemytnikowi grozi wysoka grzywna. Szacunkowa wartość rynkowa ujawnionych papierosów to 80 tys. zł.
Reklama













Komentarze