Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Poseł PO burmistrzem Kraśnika. Wiceminister z PiS: Ukrył swoją przynależność partyjną

Wojciech Wilk (PO) wygrał wybory na burmistrza Kraśnika. Jednym z jego zastępców będzie Piotr Janczarek albo Paweł Kurek. Do samodzielnych rządów Wilkowi brakuje trzech głosów w radzie. Dokładnie tylu, ilu radnych wprowadził komitet wyborczy Marzeny Pomykalskiej.
Poseł PO burmistrzem Kraśnika. Wiceminister z PiS: Ukrył swoją przynależność partyjną
– Wygrana nigdy nie jest pewna. Wierzyłem jednak w to, że zwycięży dobry program – mówi Wojciech Wilk

Autor: Agnieszka Antoń-Jucha

– Byliśmy na wieczorze wyborczym. Wiele osób gratulowało mi wyniku – mówi Wojciech Wilk. Poseł Platformy Obywatelskiej, który wystartował z lokalnego komitetu wyborczego Porozumienie i Rozwój, był wspólnym kandydatem kraśnickiej opozycji – zarówno PO, jak też Polskiego Stronnictwa Ludowego i .Nowoczesnej.

Wojciech Wilk w niedzielnej dogrywce zdobył 7659 głosów, zaś Kazimierz Choma, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na burmistrza – 6687 głosów.

Zwycięzca wyborów przyznaje, że wygrana nigdy nie jest pewna. – Zawsze jest jakiś niepokój, bo to są wybory. Wierzyłem jednak w to, że zwycięży dobry program – zaznacza Wilk.

– Uważam, że pan Wojciech Wilk uzyskał bardzo dobry wynik, czego mu gratuluję. Z pewnością pomógł mu w tym fakt, że jest posłem, był wojewodą i zastępcą burmistrza – stwierdza Kazimierz Choma. – Swój wynik uważam również za bardzo dobry, tym bardziej, że po raz pierwszy startowałem w wyborach na burmistrza miasta. Dziękuję bardzo wszystkim kraśniczanom, którzy oddali na mnie swój głos, a na analizę wyniku przyjdzie jeszcze czas.

– Na pewno w Kraśniku ludzie czuli, że coś musi się zmienić – komentuje Andrzej Maj (PSL), starosta kraśnicki. – Te ostatnie 8 lat nie były zbyt udane dla miasta. Kraśnik mógł rozwijać się o wiele szybciej. Poza tym pan poseł prowadził bardzo dobrą kampanię wyborczą. Dużo rozmawiał z mieszkańcami. Myślę, że wpływ na wynik wyborów miało też nasze porozumienie, że od samego początku postawiliśmy na jednego, wspólnego kandydata. To przyniosło sukces. Pokazało, że jeśli działamy razem, to jesteśmy w stanie pokonać PiS.

– Wygrał pan Wojciech Wilk, poseł Platformy Obywatelskiej, który ukrył swoją przynależność partyjną pod szyldem niezależnego komitetu – komentuje Jarosław Stawiarski, wiceminister sportu i turystyki, szef kraśnickich struktur Prawa i Sprawiedliwości. – Szanujemy wynik demokratycznych wyborów i gratulujemy zwycięzcy.

Być może do wygranej Wojciecha Wilka przyczynił się też konflikt w obozie PiS i podział na PiS i „PiS-bis”. Tarcia na linii radni PiS – władze Kraśnika były widoczne już od pewnego czasu. Mirosław Włodarczyk, który przez dwie kadencje rządził miastem, dwukrotnie startował z poparciem tej partii. Ostatnio jednak to poparcie stracił. I choć sam Włodarczyk z polityki rezygnuje, to jego żona z powodzeniem ubiegała się o mandat radnej, nie z komitetu PiS, tylko Marzeny Pomykalskiej, która jest zastępczynią burmistrza miasta. Pomykalska była też jedną z czwórki kandydatów ubiegających się o fotel burmistrza. W I turze zdobyła 3 tys. głosów.

– Być może to miało jakieś znaczenie – przypuszcza jeden z polityków PiS. – Gdyby pani Marzena nie wystartowała, być może nasz kandydat wygrałby już w pierwszej turze.

Pomykalska pozostaje w grze. Trzy mandaty, które zdobył jej komitet w radzie miasta, to łakomy kąsek. Tyle głosów potrzeba bowiem Wojciechowi Wilkowi do samodzielnych rządów.

Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie, fotel jednego z zastępców Wilka może być dla Pomykalskiej. Drugim zastępcą nowego burmistrza Kraśnika może być albo Piotr Janczarek (PSL) albo Paweł Kurek (.Nowoczesna).


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama