Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Co się stanie z dzwonami rurowymi na rondzie? Stoją tu prawie od 50 lat

Chcą nam zabrać z ronda instalację z rur, która stoi tam od lat 70. ubiegłego stulecia – zaalarmowała nas mieszkanka Włodawy. Jak podkreśla, charakterystyczna kompozycja powinna tam zostać.
Co się stanie z dzwonami rurowymi na rondzie? Stoją tu prawie od 50 lat
Przy okazji zamieszania z rurową instalację pojawił się pomysł upiększenia tego miejsca w związku z trwającym remontem ronda

Autor: Google Street View

– Te rury można postrzegać jako relikt PRL-u, ale przecież przez lata na trwałe wkomponowały się w pejzaż miasta – mówi pragnąca zachować anonimowość pani Edyta. – Stanowią oryginalną, architektoniczną dominantę, którą zapamiętują też tysiące osób odwiedzających nasze miasto.

Wieść o tym, że rury mają być zdemontowane, obiegła Włodawę po tym, jak Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie ogłosił przebudowę ronda im. prof. Kuraszkiewicza. Zadanie to bezpośrednio wiąże się z zapowiedzianym pierwszym etapem modernizacji drogi betonowej z Włodawy do Białej Podlaskiej.

– Wiele osób pytało mnie, co się stanie z instalacją – mówi Wiesław Muszyński, burmistrz Włodawy. – Zakładając, że drogowcy rzeczywiście chcą zdemontować rury, zwróciłem się do Zarządu Dróg Wojewódzkich, aby nam je przekazali celem ponownego zagospodarowania. W odpowiedzi wyczytałem, że inwestor w ogóle nie przewidział w programie inwestycji usunięcia instalacji. Ta pozostanie więc na miejscu.

Zdobiąca rondo kompozycja z rur wita podróżnych przyjeżdżających do Włodawy od strony Chełma i Lublina. To swoista i niepowtarzalna w kraju architektoniczna wizytówka miasta. Problem w tym, że swoja stylistyką rzeczywiście trąci PRL-em i przydałoby jej się trochę liftingu.

– Zamieszanie wokół rurowej kompozycji zwróciło naszą uwagę na potrzebę jej upiększenia – dodaje Muszyński. – Pomysły się mnożą. Na przykład z naszej szkoły muzycznej wyszedł taki, aby wystylizować ją na organy. Inni w jej cieniu widzieliby jakieś charakterystyczne dla naszego miasta elementy. Jest też pomysł na zainstalowanie na rurach tablicy upamiętniającej wywodzącego się z Włodawy patrona ronda, prof. Władysława Kuraszkiewicza, wybitnego językoznawcy związanego z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, po czym Uniwersytetem Wrocławskim, a następnie Poznańskim. Jesteśmy otwarci na wszelkie podpowiedzi, które mogą przełożyć się na upiększenie ronda.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama