Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ustawa o bestiach. Pierwszy wniosek do sądu w Lublinie

Lubelski sąd zajmie się wnioskiem o zastosowanie wobec więźnia nowej ustawy o izolowaniu najgroźniejszych przestępców. Chodzi o mężczyznę skazanego za przestępstwa seksualne. W marcu ma wyjść na wolność.
Ustawa o bestiach. Pierwszy wniosek do sądu w Lublinie
Wniosek do wydziału cywilnego Sądu Okręgowego w Lublinie złożył dyrektor Zakładu Karnego w Chełmie, w którym przebywa skazany. Mężczyzna odsiaduje wyrok 3 lat i 8 miesięcy za tzw. inne czynności seksualne. - Dwa razy dopuścił się ich wobec dorosłej kobiety, a raz wobec małoletniej - precyzuje sędzia Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie. - Za każdym razem stosował wobec swoich ofiar groźby karalne. Sprawca może wyjść na wolność już pod koniec marca. Na swoim koncie ma całą serię przestępstw na tle seksualnym. - To wielokrotny recydywista - potwierdza Ozimek. Sąd nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy. Zdecydował natomiast, że wnioskiem zajmą się specjaliści. - Biegli z zakresu psychologii, psychiatrii i seksuologii - precyzuje Ozimek. Mają oni ocenić, czy zaburzenia stwierdzone u skazanego są na tyle poważne, że w przyszłości może zaatakować kolejne kobiety. Jeśli ta teza się potwierdzi, mężczyzna powinien zostać bezterminowo umieszczony w zamkniętym Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dysocjacyjnym. Taką możliwość daje tzw. ustawa o bestiach, mówiąca o izolowaniu najgroźniejszych przestępców po odbyciu przez nich kary. Aby ją zastosować, niezbędna jest opinia biegłych. Mają stwierdzić, czy jest "bardzo wysokie prawdopodobieństwo”, że skazany używając przemocy popełni kolejne przestępstwo przeciwko zdrowiu, życiu lub wolności seksualnej. Nowe regulacje przygotowano głównie z myślą o sprawcach najcięższych przestępstw, skazanych w czasach PRL na karę śmierci. Dzięki ogłoszonej w 1989 r. amnestii, wyroki te Sejm zamienił im na kary 25 lat więzienia. W przepisach nie pojawiła się jednak kara dożywocia. Nowe regulacje mają dotyczyć przede wszystkim dwóch skazanych. Chodzi o Mariusza Trynkiewicza, który zgwałcił i zamordował czterech chłopców. Już 11 lutego może wyjść na wolność. Dzień wcześniej sąd zajmie się dotyczącym go wnioskiem o umieszczenie w zamkniętym ośrodku. Drugą osobą, którą może objąć ustawa jest Leszek Pękalski - "wampir z Bytowa”. Mężczyzna odsiaduje wyrok za zabicie i zgwałcenie kobiety. Wyrok kończy mu się w 2017 roku. Nowe regulacje wzbudziły sprzeciw specjalistów, którzy wskazywali, że naruszają wolności konstytucyjne. Dlatego prezydent Bronisław Komorowski, mimo iż podpisał "ustawę o bestiach”, skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama