Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Bobry niszczą sady. Coraz więcej wniosków o odszkodowanie

O rekompensaty za szkody wyrządzone przez bobry stara się coraz więcej sadowników z naszego regionu. Tylko w ubiegłym roku na odszkodowania wydano prawie pół miliona złotych.
Bobry niszczą sady. Coraz więcej wniosków o odszkodowanie
– Nie da się zabezpieczyć sadu przez bobrami – mówi Michał Kubala, właściciel 2,5-hektarowego sadu w
Jesienią bobry zniszczyły mi 56 jabłoni. Teraz kolejnych 20 drzew. Nadgryzione jest drugie tyle – ubolewa Michał Kubala, sadownik z miejscowości Braciejowice w powiecie opolskim. I dodaje: Drzewa są pomalowane, ale to nic nie daje. Trzeba by ogrodzić sad, ale do tego potrzebny jest fundament. To kosztuje tyle, co postawienie domu. – Można by powiedzieć, że państwo hoduje bobry, ale płacić odszkodowań już nie ma kto. Dostajemy pieniądze tylko za zniszczone drzewka, ale za straty w zbiorach już nie – dodaje kolejny z sadowników z gminy Łaziska. – Za 12-letnie jabłonki otrzymujemy 35 złotych, za młodsze – 51 zł. Z roku na rok w województwie lubelskim rośnie liczba wniosków o rekompensatę za szkody wyrządzone przez bobry. – Regionalny dyrektor ochrony środowiska wypłaca odszkodowania za szkody wyrządzone przez te zwierzęta w gospodarstwach rolnych, leśnych lub rybackich. W 2012 r. w Lublinie złożono 463 wnioski w sprawie wypłaty odszkodowania – podaje Aleksandra Woźniak-Figurska z RDOŚ w Lublinie. W całym ubiegłym roku lubelski RDOŚ przyznał odszkodowania na sumę 494 509 zł (w tym: 451 504 zł na rzecz osób fizycznych i 43 005 zł na rzecz osób prawnych). Najwyższa kwota wypłacona jednemu rolnikowi to 19 390 zł. Skarb Państwa płaci tylko za zniszczone drzewa. Rekompensaty za straty zbiorach nie przewiduje.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama