Olimpia Miączyn – Łada Biłgoraj 3:3

\"Biało-niebiescy” do tej pory byli w rundzie wiosennej bezbłędni. W pięciu spotkaniach zainkasowali komplet punktów i umocnili się na pierwszej pozycji w ligowej tabeli. Przed wyjazdem do Miączyna nastawiali się na kolejną wygraną, jednak nieoczekiwanie zremisowali 3:3 i po raz drugi w tym sezonie stracili punkty. Początek meczu należał do gości. Już w 8 min ładnym uderzeniem z dystansu popisał się Bartłomiej Hajduk i Grzegorz Szczepaniak po raz pierwszy musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Ale Olimpia, będąca na fali wznoszącej, szybko doprowadziła do wyrównania. Po dalekim wyrzucie z autu, Łukasz Markiewicz zgrał piłkę głową do nadbiegającego Mateusza Łyko, a ten dokładnym uderzeniem zmieścił futbolówkę w bramce. Zanim Łada zdołała otrząsnąć się po stracie pierwszego gola, przegrywała już 1:2. Po składnej akcji gospodarzy w świetnej sytuacji znalazł się Rafał Jahorek. Pomocnikowi Olimpii nie pozostało nic innego, jak pokonać golkipera Łady. Gospodarze nie cieszyli się jednak długo, bo już w 30 min drugiego gola zdobyli podopieczni Irenusza Zarczuka. Na strzał zza pola karnego zdecydował się Michał Gawroński, a piłka wpadła do bramki obok bezradnego Szczepaniaka. Druga połowa, podobnie jak pierwsza, była bardzo wyrównanym widowiskiem. Oba zespoły stworzyły sobie po kilka dogodnych okazji, ale nie potrafiły ich wykorzystać. Dopiero w 70 min udało się Błażejowi Omańskiemu, który w sprytny spo-sób przerzucił piłkę nad Tomaszem Kozakiem. Miejscowi kibice myśleli, że mają już zwycięstwo w kieszeni, ale faworyt ukąsił po raz trzeci. W 76 min przyjezdni wyprowadzili błyskawiczną kontrę, którą skutecznym strzałem wykończył wracający po kontuzji Damian Rataj. Więcej goli nie padło i mecz w Miączynie zakończył się podziałem punktów. Taki obrót spraw nie zadowolił żadnej ze stron, bo oba zespoły miały okazję, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Równie dobrze mogły jednak stracić nawet ten jeden punkt, dlatego remis wydaje się być sprawiedliwym rezultatem. Olimpia Miączyn – Łada Biłgoraj 3:3 (2:2) Bramki: Łyko (10), Jachorek (17), Omański (70) – Hajduk (8), Gawroński (30), Rataj (84). Olimpia: Szczepaniak – Adamczyk, Karpiuk, Lemiecha, Markiewicz (62 Nowak), Chmiel (76 Banak), Sobczak (60 Kulas), Jachorek, Omański, Łyko (88 Suchowierz), Łyp. Łada: Kozak – Tatara (87 Łokaj), Mulawa, Sawczuk, Poliwka (81 Szarzyński), Obszyński, Kuliński, Skrzypek, Hajduk, Gawroński, Watrak (70 Rataj). Podopieczni Jacka Szpyry urządzili sobie prawdziwy festiwal strzelecki. Do przerwy prowadzili tylko 1:0, ale w drugiej połowie jeszcze dołożyli aż siedem bramek. – Może nie byli w pełnym składzie, ale zabiegaliśmy ich. Jesteśmy dobrze przygotowani kondycyjnie. Teraz łapiemy wreszcie świeżość, więc myślę, że z meczu na mecz, powinno być lepiej – powiedział Robert Semeniuk, kierownik Kryształu. Grom zbliżył się do Łady na dziewięć punktów. Ta różnica jest jednak nieco wirtualna, bo lider z Biłgoraja ma do rozegrania jeszcze dwa zaległe spotkania. Nie odbył się mecz Korony Łaszczów z Tanwią Majdan Stary. Goście nie dojechali. – Zepsuł nam się autokar. Godzinę przed meczem zgłosiliśmy sprawę gospodarzy i Wydziałowi Gier ZOZPN. Decyzja ma zapaść w tym tygodniu – powiedział Hubert Chmura, szkoleniowiec Tanwi. Kryształ Werbkowice – Płomień-Spartan Nieledew 8:1 (1:0) Bramki: Waga (33, 47), Juszczuk (75), Przeworski (56, 71, 79, 85, 87). Kryształ: Suchodolski – Juszczuk, J. Kaczoruk, Lebega, Wójtowicz, Kulik (68 Kleban), Tyrka (61 Reszczyński), Maliuk, Waga (75 Brzozowski), Przeworski, Podgórski (78 Nosal). Sędziował: Artur Tymecki. Igros Krasnobród – Ostoja Skierbieszów 1:2 (0:0) Bramki: Walentyn (55) – Pliżga (47), Gulak (81 z karnego). Igros: Siemko – Hałasa, Bartecki, Adamczuk, Gradziuk, Walentyn, Margol (65 Gmyz), Kudełko, Dudek (55 Tyrka), Biela (46 Kusztykiewicz), Mruk. Ostoja: Sasim – Wajdyk, Musiel (46 Kondrakiewicz), Kapłon, Janda, Kierepka (83 Kowalski), Malec, Pliżga, Suduł, Jabłoński (85 P. Budzyński), Lalik (63 Gulak). Sędziował: Piotr Lipczuk. V-System Sparta Łabunie – Grom Różaniec 1:5 (1:2) Bramki: Marciniewicz (10) – Rak (26, 42), Ł. Kusiak (68), A. Kusiak (70, 71). Sparta: Kiecana – Wójcicki (80 Jaszczuk), Muszko, Marciniewicz, Wolski, Kobylas, Szerafin, Grula, Wyrostkiewicz (70 Kruk), Dulbas, Pitura (86 Gisowski). Grom: Parzych – Malinger, Piętak, Grelak, P. Wróbel, Komosa, Wojtowicz, Ł. Kusiak, Rak, K. Wróbel (61 Larwa), A. Kusiak. Sędziował: Marek Borowiński. Unia Hrubieszów – Victoria-Łukowa Chmielek 4:1 (1:0) Bramki: Krygiel (44, 85), Oleszczuk (75), Nowak (78) – T. Stelmach (82). Unia: Haustow – Kondrat, Lebiedowicz, Mossurec, Borys, Kawarski, Nowak, Otręba, Stefaniak, Kucy (55 Oleszczuk), Krugiel. Victoria: Miksza – Tadra, Grzyb, Jonak, J. Paluch (50 Kryń), P. Paluch, Postrzech, Regiel, Makuch, Dyjach, T. Stelmach. Sędziował: Mariusz Słoboda. Aleksandria Aleksandrów – Tur Turobin 1:0 (0:0) Bramka: Kukiełka (55). Aleksandria: Muca – Adamowicz, Palikot, Łukasik, Przytuła, B. Michoński, P. Michoński, Mazurek, Bielak (70 Bochniak), Robak, Kukiełka. Tur: Doliński – Antończak, Jarmuł, M. Kowalik, Woźny, Kryk, Niemiec (80 Zdybel), B. Kowalik, Salak (72 Kalamon), Pyda, Omiotek. Sędziował: Bartosz Kapłon. Piast Babice – Orkan Bełżec 3:2 (1:2) Bramki: Kondziołka (23), Bździuch (65), Łuszczak (90 z karnego) – (M. Cywka 2 z karnego), (P. Czachor 30). Piast: Zgnilec – Łuszczak, R. Bednarczuk, Gancarz, Siembida (90 G. Bździuch), Kozak, Przeszło, G. Zarębski, Kondziołka (65 Padlecki), R. Bździuch, S. Zarębski (80 Gąsior). Orkan: T. Cywka – S. Lewko, M. Cywka, P. Krupa, Lipka (75 Dziedzic), P. Czachor (61 Zalewski)), M. Czachor, K. Czachor, Dyda (68 Hałasa), M. Lewko, Maciejko. Sędziował: Paweł Tucki.