Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wulgarny wpis wiceprzewodniczącego radny miasta. Kraśniczanki zbierają podpisy pod apelem

O ważeniu słów i poszanowaniu ludzkiej godności piszą w petycji ws. odwołania wiceprzewodniczącego Rady Miasta Kraśnik inicjatorki akcji, które zbierają podpisy pod apelem. Wywołany przez kobiety Jarosław Jamróz, podjętej przez nie akcji nie komentuje
Wulgarny wpis wiceprzewodniczącego radny miasta. Kraśniczanki zbierają podpisy pod apelem
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Kraśnik Jarosław Jamróz.

Autor: Krzysztor Mazur/Archiwum

– Mamy zebranych już kilkadziesiąt, na wymagane minimum 300 podpisów – mówi pani Jolanta, jedna z osób zaangażowanych w tę inicjatywę. – Chcemy jednak aby pod przygotowanym apelem podpisało się jak najwięcej osób. I dodaje: Akcję będziemy prowadzić do 22 listopada. Podpisy będziemy zbierać m.in. w niedzielę w dzielnicy starej i fabrycznej Kraśnika.

List z apelem, pod którym mogą podpisać się mieszkańcy miasta to reakcja na komentarz zamieszczony na Facebooku (później wykasowany) przez wiceprzewodniczącego kraśnickiej Rady Miasta Jarosława Jamroza. Szef Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości skomentował jedno ze zdjęć sprzed biura PiS, przy którym w ramach Strajku Kobiet zostały zapalone znicze i ustawione chryzantemy. Został zawieszony też baner z napisem: "Zajmijcie się pandemią", na którym (co zostało uwiecznione na fotografii) stojąc tyłem w rozkroku podpisała się prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Komentarz radnego z Kraśnika pod tym zdjęciem brzmiał: "Co to za dz***a tak się rozkraczyła?". Za te słowa radny później przeprosił.

Zachowanie wiceprzewodniczącego oburzyło część mieszkanek Kraśnika, które postanowiły, że tej sprawy tak nie zostawią. Przygotowały list i zbierają pod nim podpisy.

"My mieszkańcy Kraśnika, czujemy oburzenie i wściekłość, jesteśmy zdegustowani zachowaniem radnego, szefa klubu PiS w Radzie Miasta Kraśnik Jarosława Jamroza" – czytamy na wstępie. "Emocje towarzyszą każdemu z nas, są wpisane w nasze życie i mamy prawo je wyrazić, Pan także, ale jako przedstawiciel naszej społeczności powinien Pan ważyć słowa. Kobietą ze zdjęcia mogła być każda z mieszkanek naszego miasta: matka, siostra, żona, babcia, przyjaciółka, koleżanka."

Sygnatariusze petycji nie dają przyzwolenia na "wulgarne uwagi względem kobiet przez kogokolwiek", a już tym bardziej przez osobę, która reprezentuje mieszkańców w radzie miasta.

"Nie zgadzamy się by postrzegano nas przez pryzmat wulgarnego, homofobicznego i antykobiecego radnego. Apelujemy i liczymy, że jako osoba odpowiedzialna za swoje postępowanie i wyrażanie swoich opinii względem innych, postąpi Pan honorowo i zrezygnuje z funkcji Wiceprzewodniczącego Rady Miasta" – czytamy w dalszczej części listu, który ma być złożony do przewodniczącej Rady Miasta Kraśnik. "Nie chcemy by Pan nas reprezentował! Pan na tą funkcję – tak po ludzku – po prostu nie zasługuje!"

– Nie będę tej akcji w żaden sposób komentował – zaznacza w rozmowie z nami wiceprzewodniczący Rady Miasta Kraśnik. Jarosław Jamróz dodaje, że jeśli zostanie złożony wniosek ws. jego odwołania z funkcji, spełniający wymogi formalne to "podporządkuje się decyzji rady”.

Arytmetyka w radzie wskazuje jednak na to, że do takiej sytuacji raczej nie dojdzie.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama