Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Prezydent Białej Podlaskiej zachęca do sprzątania, a radni wskazują na brak koszy na śmieci

Prezydent zapowiada akcję wiosennego sprzątania terenów nad Krzną. A radni Białej Samorządowej uważają, że miasto jest zaśmiecone m.in. z uwagi na niewystarczającą liczbę koszy na śmieci.

Dwa lata temu samorząd zainicjował akcję wiosennego sprzątania i prezydent chce to kontynuować. – W tym roku, zachowując wszelkie zasady bezpieczeństwa, wznawiamy nasze miejskie wydarzenie. Zaczynamy od sprzątania terenów nad Krzną – zapowiada prezydent Michał Litwiniuk (PO). Chętni mogą się przyłączyć 20 marca o godz. 13.00. Urzędnicy podadzą wkrótce miejsce zbiórki. – Naszym celem jest nie tylko porządkowanie przestrzeni wokół nas, ale też wspólne działanie oraz  integracja różnych środowisk – tłumaczy prezydent.

Kiedy władze miasta zapowiadają akcję sprzątania, radni Białej Samorządowej udostępniają zdjęcia zaśmieconej Białej Podlaskiej. – Bardzo nas zasmuciły zdjęcia nadesłane przez jedną z mieszkanek naszego miasta – przyznają. – Krajobraz po topniejącym śniegu pokazuje brak świadomości ekologicznej oraz koszy na śmieci – punktuje Biała Samorządowa.

W ubiegłym roku radni zgłosili 9 wniosków do tegorocznego budżetu, wśród nich był ten dotyczący zakupu 400 koszy na śmieci (za 240 tys. zł). – Mimo wszystko liczymy, że prezydent Michał Litwiniuk zwróci uwagę na kolejny wizerunkowy problem naszego miasta– zauważają radni. Niedawno zgłosili do władz miasta wniosek o rozpoczęcie prac nad projektem uchwały krajobrazowej.

Tymczasem urzędnicy odpowiadają, że obecnie w mieście jest ponad pół tysiąca koszy na śmieci. – Nowe kosze ustawiane są przy ciągach pieszych lub rowerowych oraz na nowych przystankach komunikacji miejskiej – podkreśla Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik magistratu, dodając, że „ustawienie nowego kosza nie jest jednorazowym wydatkiem miejskim”. Zdaniem urzędu, liczba koszy utrzymuje się na takim samym poziomie jak w innych miastach tej samej wielkości. – Problemem jest, na co zwracają uwagę sami białczanie, brak naszej własnej odpowiedzialności, a nawet, mówiąc wprost, brak kultury. Nie jest rzadkością umieszczanie w koszach odpadów z domów, na przykład popiołu – zauważa rzeczniczka.

Miasto walczy też z  dzikimi wysypiska śmieci. – Trzeba więc rozwijać naszą świadomość ekologiczną, poczucie odpowiedzialności za środowisko. I to temu służy akcja sprzątania miasta, którą prezydent Michał Litwiniuk zainicjował wraz z przedstawicielami wielu bialskich środowisk, w 2019 roku – stwierdza Kuc-Stefaniuk.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama