Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jezioro Białe: Pływał na materacu. Wpadł do wody i zaczął się topić

57-latek wypłynął na materacu na jezioro, spadł do wody i zaczął tonąć. Nieprzytomnego mężczyznę wyciągnął z wody policjant patrolujący teren jeziora Białego. Zreanimował 57-latka i uratował mu życie.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 16 nad jeziorem Białym. Wypoczywający nad jeziorem zauważyli jak mężczyzna, który wypłynął na materacu ok. 100 metrów od brzegu, zsunął się do wody i zaczął tonąć. Na pomoc mężczyźnie ruszył policjant, który patrolował na motorówce rejon tzw. dzikich kąpielisk. Patrol podpłynął we wskazane przez świadków miejsce. - Kilka chwil później przy dryfującym materacu zauważył pod wodą unoszącą się ciało. Sierż. sztab. Sylwester Kosidło błyskawicznie wyciągnął tonącego na pokład łodzi. Mężczyzna był nieprzytomny, nie dawał oznak życia - relacjonuje sierż. szt. Daniel Eustrat z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie. Policjant zreanimował nieprzytomnego. Po około minucie, udało się przywrócić mężczyźnie oddech. Policjant odwiózł 57-latka na brzeg, tam zajęło się nim pogotowie ratunkowe. Po kilku minutach mężczyzna odzyskał przytomność. Uratowany to 57-letni mieszkaniec gm. Krzeszów. Został przewieziony do włodawskiego szpitala. Sylwester Kosidło to włodawski policjant znany z bohaterskich wyczynów. Za sterem policyjnej motorówki patroluje Jezioro Białe. Zanim wstąpił do policji był ratownikiem. Na łamach Dziennika Wschodniego opisywaliśmy m.in. jak w 2007 roku policjant z narażeniem życia uratował parę, którą silny wiatr i ulewa zastały, gdy płynęli rowerem wodnym. Rower się przewrócił. Mężczyzna zaczął tonąć. - Fale dochodziły do półtora metra, widoczność nie dalej jak dwa metry, ale nie było czasu się zastanawiać – mówił wówczas policjant. - Działałem instynktownie. Policjant z trudem wciągnął do łodzi mężczyznę. Kobieta sama zdołała chwycić się liny. Wszyscy szczęśliwie dotarli do brzegu. (sad)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama