Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sieć Zagród Edukacyjnych. Na lekcje do rolnika

Dla rolników ma to być sposób na dodatkowy zarobek. Resort rolnictwa chce, aby w Polsce powstała Sieć Zagród Edukacyjnych. Póki, co w Lubelskiem są zarejestrowane dwa takie miejsca.
Sieć Zagród Edukacyjnych. Na lekcje do rolnika
Zagroda edukacyjna to przedsięwzięcie prowadzone na wsi przez mieszkańców. Właściciel takiej zagrody powinien spełnić kilka kryteriów. Np. musi mieć zwierzęta czy maszyny rolnicze używane w dawnych czasach. Obecnie w Sieci Zagród Edukacyjnych zarejestrowanych jest 116 gospodarstw rolnych, rozmieszczonych na terenie całego kraju. - Najwięcej jest ich w województwach dolnośląskim (15), pomorskim (12) i mazowieckim (12). Najmniej w województwach zachodniopomorskim i lubelskim - podaje Małgorzata Książyk, dyrektor biura prasowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Do sieci może przystąpić każdy obiekt spełniający warunki definicji "Zagrody edukacyjnej”. Udział w projekcie jest dobrowolny i bezpłatny. Do Sieci Zagród Edukacyjnych gospodarstwa przystępują po uprzedniej rekomendacji doradcy z wojewódzkiego ośrodka doradztwa rolniczego. - Zainteresowanie tego typu działalnością rośnie - przyznaje Urszula Wojewoda, koordynator ds. agroturystyki i turystyki wiejskiej LODR w Końskowoli. - Choć dynamika nie jest tak duża jak w innych częściach kraju.W Lubelskiem zarejestrowane są dwie zagrody edukacyjne - Osada Leśna "Doboszówka” w Modliborzycach koło Janowa Lubelskiego i Olejarnia Świąteczna w miejscowości Ruszów koło Zamościa. Niebawem dołączą do nich dwie następne. - Prowadzimy też rozmowy z właścicielami kilku obiektów - mówi Wojewoda. Choć jednocześnie przyznaje, że rolnikom najtrudniej jest spełnić dwa kryteria. - Chodzi o stworzenie zadaszonego miejsca, gdzie będą odbywać się zajęcia. Jak też uruchomienie toalet, z których będą korzystać uczestnicy zajęć. Poza tym osoby, które decydują się prowadzić takie zagrody, muszą prowadzić działalność gospodarczą - tłumaczy pracownik LODR w Końskowoli. Mimo to przedstawiciele resortu rolnictwa przekonują, że warto. - Prowadzenie usług edukacyjnych w gospodarstwie to dla rolnika możliwość uzyskania dodatkowego dochodu, przedłużenie sezonu turystycznego jak też promocja produktów z gospodarstwa - podaje dyrektor biura prasowego MRiRW.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama