MKS Lublin przegrał dwa kolejne mecze w turnieju Tomasa Jakubca

Do przerwy podopieczne trenera Edwarda Jankowskiego przegrywały 12:20. Po zmianie stron również nie było w stanie dotrzymać kroku rywalkom. Trzeba jednak pamiętać, że mistrzynie Polski dopiero w piątek zakończyło pierwsze zgrupowanie. Zresztą w sobotę o godz. 16.30 czeka je kolejne spotkanie w Michalovcach, tym razem z ekipą Rostov Don. – Było widać różnicę klas, ale Hypo to przecież zwycięzca Pucharu EHF z poprzedniego sezonu. Dla nas był to dopiero drugi mecz. Dopiero zaczynamy się zgrywać jako drużyna i na pewno przed nami jeszcze daleka droga - ocenił na oficjalnej stronie internetowej klubu spr.lublin.pl trener Edward Jankowski. Wieczorem jego podopieczne doznały kolejnej porażki. Lepszy o trzy bramki okazał się Rostov Don, który wygrał 29:26. W niedzielę, na zakończenie zawodów MKS zmierzy się z HCM Baia Mare. Początek spotkania o godz. 9. MKS Lublin – Hypo Wiedeń 24:36 (12:20) MKS: Dzhukeva, Gawlik, Baranowska – Wojtas 8, Konsur 5, Nestsiaruk 4, Gęga 3, Małek 2, Skrzyniarz 1, Danielczuk 1, Rola, Majerek, Wojdat, Kozimur, Syncerz, Szarawaga. Hypo: Arenhart, Hajgato – Nascimento 10, Silva 8, Cavaleiro 5, Acimovic 5, Mauler 3, Diniz 2, Dias Minto 1, Rodrigues 1, Muller 1, Rocha de Gomes, Kaiser. MKS Lublin – Rostov Don 26:29 (16:13) MKS: Dzhukeva, Gawlik, Baranowska – Małek 8, Wojtas 6, Konsur 3, Danielczuk 2, Rola 2, Gęga 2, Wojdat 1, Skrzyniarz 1, Szarawaga 1, Majerek, Kozimur, Nestsiaruk, Syncerz. Rostov: Gabisova, Skladcikova, Barjaktorovic – Svitanko 5, Sen 4, Borscenkova 4, Perederij 4, Jarceva 3, Simkuteova 3, Slivinskaja 2, Elezova 2, Artamonova 1, Bobrovnikova 1, Sibanova, Adziderska.