Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Jezusa nie da się zagrać, diabłów też. Historyja o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim Mikołaja z Wilkowiecka w Teatrze Osterwy

W sobotę w Teatrze Osterwy zobaczymy na scenie jeden z najważniejszych dramatów staropolskich: Historyja o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim Mikołaja z Wilkowiecka. – To najprawdopodobniej prapremiera lubelska – mówi Jarosław Gajewski, aktor, reżyser, który od lat pasjonuje się teatrem staropolskim. A wszystko zaczęło się od jego spotkania z Kazimierzem Dejmkiem. Bo to właśnie spektakle o Mikołaju z Wilkowiecka, wyreżyserowane przez słynnego reżysera w Łodzi i Warszawie, weszły do kanonu polskiego teatru.
Jezusa nie da się zagrać, diabłów też. Historyja o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim Mikołaja z Wilkowiecka w Teatrze Osterwy
Historyja zapowiada się jako jeden z najciekawszych spektakli na deskach Teatru Osterwy

Autor: Maciej Kaczanowski

Przy obsadzie, prezentowanej na stronie teatru i w programie, widnieją zagadkowe opisy: „konserwator MG, emerytowany prof. egiptologii, poliglota, nigdy jednak nie lubił łaciny”. Albo: „Wojciech Rusin, Teatr im. J. Osterwy w Lublinie, konserwator WR, ceniony praktyk, intensywne zaangażowanie w bieżące prace konserwatorskie utrudnia mu dokończenie doktoratu, który pisze od 7 lat”. O co w tym chodzi?

– To jest rzecz do odkrycia w trakcie trwania spektaklu. Klucz do sposobu odkrywania staropolskiego dramatu. Próba ukazania, że Jezusa nie da się zagrać, że diabłów nie da się zagrać, że to są rzeczy, które mogą rozegrać się w naszej wyobraźni – mówi reżyser sztuki.

Lubelska Historyja to wspólne dzieło aktorów Teatru Osterwy i Gardzienic. Ciekawym pomysłem było zaproszenie do współpracy prof. Marii Pomianowskiej, która odpowiada za kompozycje i opracowania muzyczne widowiska. Pomianowska to polska instrumentalistka, wokalistka i pedagog, profesor Akademii Muzycznej w Krakowie, kompozytorka, grająca na sarangi, suce biłgorajskiej, wiolonczeli.

Wydaje się, że wykorzystanie elementów treningu aktorskiego stworzonego w Ośrodku Praktyk Teatralnych Gardzienice w połączeniu z mistyczną muzyką Marii Pomianowskiej i doświadczeniem Jarosława Gajewskiego w pracy z teatrem staropolskim zapowiada jeden z najbardziej niezwykłych i wartościowych spektakli w powojennej historii lubelskiej sceny.

Reżyseria: Jarosław Gajewski, dramaturgia: Patryk Kencki, kompozycje i opracowania muzyczne: Maria Pomianowska, ruch sceniczny i współpraca reżyserska: Katarzyna Anna Małachowska, kostiumy: Anna Adamek, scenografia: Marek Chowaniec, reżyseria świateł: Jędrzej Skajster, realizacja muzyki: Agnieszka Szwajgier, Karolina Szewczykowska, Wojciech

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama