Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lublin. Nowy park na Czechowie. Będzie miał cztery strefy

Dziś ogłoszona została koncepcja nowego parku na Czechowie, który miałby się ciągnąć w dolinie od ul. Północnej do ul. Kameralnej. – W przyszłym roku chcielibyśmy zrealizować całość – stwierdza prezydent Krzysztof Żuk, choć koszty są jeszcze nieznane.
Lublin. Nowy park na Czechowie. Będzie miał cztery strefy

– Chcemy kompleksowo zagospodarować wąwóz, który łączy Czechów Północny i Południowy oraz jest wkomponowany między duże osiedla. W sposób naturalny będzie stanowić miejsce do rekreacji i wypoczynku – twierdzi prezydent Krzysztof Żuk.

– Wąwóz jest bardzo urokliwy, w centralnej części mocno używany, nie chcemy go nadmiernie zabudować, tylko wprowadzić elementy przyjazne, naturalne, wzbogacające mieszkańcom rekreację i odpoczynek – zapewnia Hanna Pawlikowska, która w Ratuszu pełni funkcję miejskiego architekta zieleni.

Dzisiaj urzędnicy ogłosili koncepcję nowego parku. Jego alejki spacerowe, jak zapowiada Ratusz, miałyby być wykonane z wodoprzepuszczalnego kruszywa, a elementy małej architektury z drewna. Mowa jest także o „maksymalnym zachowaniu zieleni istniejącej na tym terenie” i uzupełnieniu jej nowymi roślinami. Park miałby być podzielony na cztery strefy.

Pierwsza z nich ma się zaczynać wejściem do ul. Północnej, gdzie znajduje się wąski przesmyk. Ta część przedstawiana jest jako „leśny korytarz” z karmnikami i budkami dla ptaków oraz domkami dla jeży.

Drugą, największą strefą miałaby być „polana centralna” między blokami przy Nowowiejskiego, Oratoryjnej i Milenijnej.

– Naszym zdaniem jest to serce całego układu – stwierdza Piotr Szkołut, architekt krajobrazu z lubelskiej pracowni Arbre, która przygotowała dla miasta koncepcję. Zakłada ona, że w centralnej części pojawi się m.in. miejski sad, ekstensywne trawniki ze „strefą łąkową dla zapylaczy”, ławki, hamaki i leżaki, „duże, wielofunkcyjne urządzenie zabawowe” oraz eksperymentalna strefa żywej architektury, w której byłyby np. tunele z wierzby.

W środkowej części parku miałby również stanąć duży stół. – Przy którym mogliby się spotykać mieszkańcy, można by organizować warsztaty – mówi Szkołut. – To jest taka forma, która jeszcze w mieście nie funkcjonuje, a posiada spory potencjał, jeżeli chodzi o integrację.

Trzecią częścią parku miałaby być „strefa street artu” pod wiaduktami, którymi przebiega Al. Smorawińskiego. Koncepcja przewiduje tu murale i rzeźby, obok skate spot, strefę street workout, skate spot oraz slackline (chodzenie po linach). Obok tego wszystkiego miałby się znaleźć ogród deszczowy i pnącza.

Ostatnia strefa to „polana północna” między budynkiem skarbówki a Orfeuszem i wiaduktami al. Smorawińskiego. Tu mowa jest o „byliniarni, czyli polanie roślin bukietowych i cebulowych”, tarasie do zajęć oraz „strefie kameralnych spotkań”.

Pytany o to prezydent nie podaje konkretnej kwoty. – Nie kosztorysowaliśmy tego jeszcze – odpowiada Krzysztof Żuk. Ratusz tłumaczy, że koszty będą znane, gdy powstanie projekt, a na razie jest tylko koncepcja. Jej przetwarzanie na projekt ma się zacząć wtedy, gdy o pomyśle wypowiedzą się zainteresowani mieszkańcy.

– Chcielibyśmy przeprowadzić konsultacje społeczne, aby zebrać opinie mieszkańców, jakie funkcje w tym terenie są dla nich najbardziej pożądane – wyjaśnia Blanka Rdest-Dudak, dyrektor Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej.

Kiedy może się zacząć urządzanie parku? – W przyszłym roku chcielibyśmy realizować całość – stwierdza Żuk.

Dodajmy, że o urządzenie wąwozu już kilka lat temu upomnieli się mieszkańcy, którzy z połowicznym sukcesem zgłosili ten pomysł do budżetu obywatelskiego. Połowicznym, bo powstała tylko koncepcja, która nie wszystkim się podobała, a spornym punktem było m.in. przesuwanie boiska. Obecna koncepcja zakłada, że boisko zostanie tu, gdzie jest teraz.

W kolejce na spełnienie czekają też wcześniejsze zapowiedzi urządzania nowych parków. Jeden z nich miałby powstać na Błoniach (jego szacunkowy koszt to 15 mln zł), zaś drugi w dolinie Bystrzycy od Żeglarskiej do mostu kolejowego przy ul. Janowskiej (koszty szacowane są na 100 mln zł).

Urząd Miasta tłumaczy, że bliżej realizacji jest park na Błoniach, a pieniądze na jego założenie chce zdobyć z funduszy Krajowego Planu Odbudowy.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama