Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Korfu, Barcelona, Tirana. Ukraińskie biura podróży będą latać ze Świdnika?

Biura podróży z Ukrainy oferują wakacyjne wycieczki z wylotami z Lublina. Dla lubelskiego lotniska oznaczałoby to dodatkowy zastrzyk gotówki. Kolejny po tym, gdy ukraińskie linie UIA na terenie portu bazują swoje dwa samoloty.
Korfu, Barcelona, Tirana. Ukraińskie biura podróży będą latać ze Świdnika?
Jeden z dwóch należących do UIA Boeingów 737-800, które od miesiąca stacjonują na lubelskim lotnisku

Autor: Krzysztof Wiśniewski/Port Lotniczy Lublin

Od miesiąca w lubelskim porcie stacjonują dwa Boeingi 737-800 należące do UIA (Ukrainian International Airlines). Narodowy przewoźnik Ukrainy od kilku miesięcy nie może wykonywać połączeń w związku toczącą się wojną.

Tymczasem stopniowo swoją działalność wznawiają ukraińscy touroperatorzy. Jak informował w ubiegłym tygodniu portal Ukraińskiej Gazety Turystycznej, niektórzy z nich oferują wycieczki wakacyjne z wylotami z Lublina. Biuro Alf od 30 czerwca planowało uruchomić rejsy do Tivatu w Czarnogórze. Od 2 lipca do Tirany w Albanii chce latać touroperator TPG. Z kolei firma Feeria ma w ofercie loty na grecką wyspę Korfu (od 5 lipca) i do Barcelony (od 8 lipca).

Do wszystkich trzech biur wysłaliśmy pytania o szczegóły oferty. Odpowiedź otrzymaliśmy tylko od firmy Alf. I niestety wynika z niej, że opisane w artykule plany są nieaktualne. – Nasze loty z Lublina zostały anulowane i wygląda na to, że nie planujemy przywrócić ich w najbliższej przyszłości – napisał przedstawiciel firmy, dodając, że połączenia miały być dostępne tylko dla obywateli Ukrainy.

TPG i Feeria nie odpowiedziały na nasze pytania. Na ich stronach internetowych wciąż można jednak znaleźć oferty z wylotami z Lublina. – Z tego, co wiemy, touroperatorzy badają w tej chwili prawne i organizacyjne możliwości wykonywania takich połączeń, między innymi to, czy mogliby z nich korzystać także obywatele Polski. Według pierwszej wersji rzeczywiście w grę wchodziło uruchomienie rejsów 30 czerwca. Teraz jest mowa o lipcu, ale wciąż nie mamy szczegółowej wiedzy w tym zakresie – przyznaje Piotr Jankowski, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Lublin.

I dodaje, że taka współpraca oznacza dodatkowe zyski dla lotniska. – Korzyść mamy już z tego, że dwa samoloty UIA stacjonują w naszym porcie. Pobieramy z tego tytułu opłaty lotniskowe. Gdyby do tego doszły połączenia pasażerskie, wiązałyby się z tym dodatkowe opłaty związane z obsługą odlotów i przylotów – wylicza Jankowski.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama