Radosław Szczęch
W marcu do Puław przyjedzie grupa kilkunastu studentów wydziału malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, którzy wezmą udział w dość oryginalnym przedsięwzięciu.
Chodzi o projekt "The sound of Puławy". Jego uczestnicy wyposażeni w dyktafony będą przez cały dzień przemieszczać się po mieście w poszukiwaniu oryginalnych odgłosów, unikatowych lub charakterystycznych dźwięków.
Jak tłumaczy Maciej Duchowski, profesor ASP, mogą to być nagrania maszyn, ludzi, przyrody i wszelkiego rodzaju dźwiękowych zjawisk typowych dla Puław. Studenci z pewnością będą chcieli nagrać pracę chemicznego kombinatu, ruchu ulicznego, targowiska, sportowych treningów, prób artystycznych w ośrodku kultury. Być może puławianie zobaczą ich także na stacji kolejowej, w naukowych laboratoriach, zakładach pracy, galeriach handlowych, skateparku, czy kuchniach miejscowych restauracji.
- Studenci będą odkrywać nowe przestrzenie wyszukując interesujących ich przejawów lokalnej audiosfery - zapowiada Duchowski.
Na koniec dnia spotkają się w siedzibie fundacji KZMRZ przy ul. Centralnej, gdzie podłączą swoje urządzenia nagrywające do głośników. Stworzą w ten sposób rodzaj miejskiego hałasu, industrialnej kakofonii.
Do wygenerowanego w ten sposób dźwięku swój improwizowany akompaniament dołożą zaproszeni do udziału w projekcie artyści, którzy zagrają na żywo. Za syntezatorem stanie Michał Stachyra, na trąbce najpewniej zagra trębacz jazzowy Jan Michalec, a na gitarze Moriah Woods. Koncert odbędzie się 17 marca o godz. 18 w "Tasiemcu". Wstęp wolny.
Jak mówi Michał Stachyra, który wspiera organizację "The sound of Puławy", projekt ten nie zakończy się wraz z koncertem. - Chciałbym udostępnić wykonane przez studentów nagrania miasta w internecie tworząc w ten sposób dźwiękową mapę Puław. Posłuchać będzie można także ścieżek koncertowych łączących dźwięki miasta z muzyką, tworząc industrialno-ambientowy klimat - zapowiada.
