Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jeśli miasto nie zmieni planu zagospodarowania, powiat może stracić 20 mln zł

Powiat bialski obawia się straty 20 mln zł dofinansowania z Polskiego Ładu na budowę nowej siedziby. Wszystko przez przedłużającą się, zdaniem starosty, procedurę zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Prowadzą ją urzędnicy z bialskiego ratusza.
 Jeśli miasto nie zmieni planu zagospodarowania, powiat może stracić 20 mln zł
Jeśli przetarg nie zostanie ogłoszony do 15 marca, powiat bialski może stracić 20 mln zł dofinansowania

Autor: archiwum

Nowy budynek ma powstać na parkingu od ulicy Narutowicza przy obecnej siedzibie starostwa. Przyznane w ubiegłym roku dofinansowanie bardzo ucieszyło samorząd, ale okazuje się, przetargu jeszcze nie ogłoszono, bo najpierw trzeba zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Centrum”. To akt prawa miejscowego przyjmowany w formie uchwały rady który określa przeznaczenie, warunki zagospodarowania i zabudowy terenu, a także rozmieszczenie inwestycji celu publicznego.

We wrześniu 2022 roku miejscy radni uchwalili „przystąpienie do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego Centrum”, o którym mowa. Starosta Mariusz Filipiuk (PSL) był zapewniany, że w styczniu plan będzie gotowy, ale tak się nie stało. A terminy nieubłagalnie gonią, bo jeśli do 15 marca samorząd nie ogłosi przetargu, to 20 mln zł przepadnie. „Przedłużająca się bezczynność i brak jakiejkolwiek odpowiedzi uniemożliwiają nam przygotowanie dokumentów niezbędnych do wszczęcia postepowania” – pisze do prezydenta Michała Litwiniuka (PO) starosta. Pismo trafiło też do przewodniczącego rady i szefów klubów. Filipiuk zwraca uwagę, że w obecnym MPZP istnieją sprzeczne zapisy, które uniemożliwiają budowę nowej siedziby. „Z uwagi na krótki termin realizacji oraz zauważone przez nas wcześniej i zgłaszane problemy z MPZP odbyło się kilka spotkań w tej sprawie. W dalszym ciągu jednak nie ma ostatecznego projektu zmiany MPZP, a procedura jego przygotowania znacząco się przedłuża” – przyznaje starosta i obawia się, że „z winy miasta” powiat może stracić 20 mln zł.

Urzędnicy z bialskiego ratusza nie zgadzają się z taką argumentacją.

– Nieprawdą jest, że postępowanie w tej sprawie się wydłuża. Działamy zgodnie z prawem – zapewnia Maciej Buczyński, zastępca prezydenta. – Sporządzenie miejscowego planu zagospodarowania z mocy prawa nie ma określonego terminu. A w tym konkretnym przypadku istotny wpływ miały kilkukrotnie zgłaszane przez starostwo uwagi i wnioski – tłumaczy Buczyński, przypominając, że w takiej sytuacji „konieczne jest ponowienie procedur, a to ma wpływ na termin uchwalenia”. – Kilka dni temu odbyło się posiedzenie Miejskiej Komisji Urbanistyki i Architektury, która opiniowała kolejne, ostatnio wniesione życzenia starostwa– zaznacza zastępca prezydenta. W jego ocenie „wszystkie dane potrzebne do ogłoszenia przetargu w formule „zaprojektuj i wybuduj” są w posiadaniu pana starosty”. – Niezrozumiałe są próby przeniesienia przez pana starostę efektów jego niezdecydowania na Urząd Miasta – stwierdza na koniec Buczyński.

Przypomnijmy, że biurowiec przy ulicy Brzeskiej, gdzie obecnie mieście się starostwo, stał się własnością powiatu na początku 2021 roku. Starosta wymienił się wtedy budynkami z prezydentem Białej Podlaskiej. Ale o niekomfortowych warunkach w tym obiekcie typu „Lipsk” z 1982 roku mówiło się już wcześniej. Wstępny kosztorys inwestycji budowy nowej siedziby to 40 mln zł.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama