Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ukradł pieniądze z kościelnej skarbonki. W końcu go dopadli

Trochę to trwało, ale w kilka miesięcy po kradzieży policjanci z Włodawy ustalili sprawcę kradzieży pieniędzy z kościelnej skarbonki. Zatrzymali go, a sąd uznał, że 64-latek od razu powinien trafić za kratki.
Ukradł pieniądze z kościelnej skarbonki. W końcu go dopadli
Ten 64-latek z gminy Włodawa był już w przeszłości karany za kradzieże i włamania

Autor: KPP Włodawa

Mężczyzna ma na sumieniu co najmniej dwa przestępstwa. Pod koniec czerwca usiłował na jednej z ulic we Włodawie ukraść rower. Już go nawet wziął i zaczął prowadzić w sobie tylko znanym kierunku, ale jakiś przechodzień wyczuł, co się święci i spłoszył złodzieja.

Kilka dni później doszło natomiast do kradzieży w jedneym z miejscowych kościołów.

– Sprawca zniszczył zamek, dostał się do wnętrza skrzynki na datki i dokonał kradzieży zebranych tam pieniędzy – relacjonuje zdarzenie asp. szt. Kinga Zamojska-Prystupa z włodawskiej policji.

Funkcjonariusze długo pracowali nad tą sprawą, ale są efekty. Zebrali taki materiał dowodowy, który pozwolił im zatrzymać 64-latka z gminy Włodawa i przedstawić zarzuty.

Mężczyzna przyznał się do winy. A że jest recydywistą, bo odsiadywał wyroki za podobne przestępstwa, sąd uznał, że powinno się go izolować i wydał decyzję o tymczasowym aresztowaniu 64-latka. Gdy ponownie stanie przed sądem, musi się liczyć z karą nawet 15 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama