Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wezwał policję, bo chciał sprawdzić jak szybko przyjadą

Policjanci otrzymali zgłoszenie, że pijany mężczyzna zajmuje się małymi dziećmi. Gdy przyjechali na miejsce, okazało się, że dzieci nie ma, a pijany mężczyzna będzie miał większe problemy.
Wezwał policję, bo chciał sprawdzić jak szybko przyjadą

Autor: pixabay.com

W środę po południu radzyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkańca gminy Kąkolewnica. Z relacji zgłaszającego wynikało, że opiekuje się trójką dzieci będąc pod wpływem alkoholu. Na miejsce od razu zostali wysłani policjanci. Na miejscu okazało się, że żadnych dzieci nie ma.

– Upojony alkoholem żartowniś bełkotliwą mową wyznał, że chciał sprawdzić jaki jest czas oczekiwania na przyjazd patrolu Policji. Funkcjonariusze za wywołanie bezpodstawnej interwencji na 38-latka skierują wniosek o ukaranie do sądu – mówi podkomisarz Piotr Mucha z radzyńskiej policji.

Policja apeluje i przypomina, że przed wybraniem numeru alarmowego warto zastanowić się czy sprawa, którą zgłaszamy wymaga interwencji Policji. Musimy pamiętać o tym, że w momencie, kiedy blokujemy linię alarmową, ktoś inny może potrzebować pilnie pomocy.

– Niedopuszczalne jest dzwonienie pod numer alarmowy dla żartu, bo każde bezpodstawne wezwanie Policji, może doprowadzić do sytuacji, w której narażone zostanie zdrowie lub życie innej osoby. Przypominamy, że za wywołanie niepotrzebnej czynności poprzez fałszywe zgłoszenie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł – dodaje Mucha.


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama