Avia Świdnik - Kęczanin Kęty 3:0
Pierwszoligowi siatkarze świdnickiej Avii pewnie pokonali w sobotę Kęczanin w pierwszym spotkaniu rundy play-out.
- 08.03.2014 21:00

Pierwszego dnia świdniczanie potrzebowali niewiele ponad godzinę, aby udowodnić swoją wyższość nad zespołem z Kętów. Zepchnęli rywali do defensywy i ci mieli niewiele do powiedzenia. - Chcieliśmy za wszelką cenę zagrać silną zagrywkę i to się udało - powiedział Jakub Peszko, przyjmujący gospodarzy.
Miejscowi zaryzykowali mocny serwis i na efekty nie musieliśmy długo czekać. Po ataku ze środka Daniela Szaniawskiego „żółto-niebiescy” prowadzili 4:1. Niestety, chwilę później musiał opuścić plac gry.
- Danielowi podczas rozgrzewki coś stało się z kolanem. Obawiam się, że sprawa może być poważna i nie zagra już w niedzielnym meczu - ubolewał w sobotę szkoleniowiec Avii Marcin Jarosz.
Opiekun beniaminka nie miał powodów do zmartwień aż do połowy drugiego seta. Jego podopieczni wygrywali w pierwszej od-słonie 8:2, 12:6, 16:10, 21:13, 24:14, by zwyciężyć do 15.
W kolejnej było równie dobrze (8:3, 13:5, 16:7). Lekkie rozkojarzenie obserwowaliśmy od wyniku 17:8. Wtedy goście zdobyli pięć punktów z rzędu, a trener Jarosz po raz pierwszy skorzystał z przerwy w grze. Mimo zmniejszenia dystansu 13:17, gospodarze nie oddali prowadzenia i wygrali 25:22.
Zniżkę formy obserwowaliśmy w trzeciej partii, goście schodzili na przerwy techniczne z dwukrotnym prowadzeniem 8:4 i 16:11. Jeszcze przed 20 punktem gospodarze doszli rywala (19:19). Końcówka była niezwykle emocjonująca. Po zagrywce w siatkę Wojciecha Pawłowskiego Kęczanin stanął przed szansą wygrania seta, prowadząc 24:22. Skuteczny atak Jakuba Guza i podwójny blok świdniczan doprowadziły do remisu 24:24. Dwa zepsute ataki gości dały wygraną Avii 26:24.
- Zwycięstwo w pierwszym spotkaniu cieszy. Mamy świadomość, że niedzielny mecz może być już zupełnie inny. Nadal musimy być mocno skoncentrowani, nie możemy zlekceważyć rywala, który rozegrał słabe pierwsze spotkanie - mówił po sobotniej wygranej opiekun miejscowych.
- Mimo kontrolowania trzeciego seta, przez własne błędy, daliśmy prezent gospodarzom, a ci go wykorzystali - stwierdził Ma-rek Błasiak, szkoleniowiec Kęczanina.
W niedzielę świdniczanie ponownie wygrali 3:0.
Avia Świdnik - Kęczanin Kęty 3:0 (25:15, 25:22, 26:24) i 3:0 (25:19, 25:18, 25:23)
Avia: Misztal, Guz, Pawłowski, Peszko, Stępień, Szaniawski (tylko w sobotę), Głód (libero) oraz Baranowski, Gonciarz.
Kęczanin: Macionczyk, Zarankiewicz, Janiak, Gaweł, Pietraszko, Faron, Toczko (libero) oraz Surma, Błasiak, Biegun, Popik, Mysera.
Sędziowali: Paweł Kapica, Grzegorz Kaczmarzyk (obaj Częstochowa).
Stan rywalizacji: 2-0 dla Avii.
POZOSTAŁE WYNIKI
I runda play-off: o miejsca 1-8 (do 3 zwycięstw): MKS Będzin - Pekpol Ostrołęka 3:0 (25:19, 25:16, 25:17), stan rywalizacji: 1-0. Niedzielny mecz zakończył się po zamknięciu wydania * Cuprum Lubin - Krispol Września 3:1 (23:25, 25:18, 25:20, 25:22) i 3:0 (30:28, 25:12, 25:18), 2-0 * Camper Wyszków - Stal Nysa 3:1 (25:21, 21:25, 25:21, 25:12) i 3:0 (25:16, 28:26, 25:21), 2-0 * Ślepsk Suwałki - KPS Siedlce 2:3 (20:25, 28:26, 22:25, 26:24, 9:15) i 0:3 (19:25, 34:36, 22:25), 0-2.
15 marca: Pekpol - Będzin * Krispol - Cuprum * Nysa - Camper * Siedlce - Suwałki.
Play-out: o miejsca 9-12 (do 3 zwycięstw): AGH 100RK AZS Kraków - TKS Tychy 0:3 (26:28, 28:30, 22:25) i 1:3 (25:22, 23:25, 21:25, 13:25), 0-2.
Avia Świdnik - Kęczanin Kęty 3:0 (26:28, 28:30, 22:25)
15 marca: Kęczanin - Avia * Tychy - Kraków.
Reklama













Komentarze