Mundurowi na elektrycznych jednośladach pojawili się na trasach rowerowych, w parkach miejskich oraz nad zbiornikami wodnymi, czyli tam, gdzie radiowóz nie ma szans dotrzeć tak sprawnie jak rower. Dzięki temu mogą skuteczniej reagować na łamanie przepisów i dbać o bezpieczeństwo w miejscach rekreacyjnych.
– Rowerowe patrole pozwalają zauważyć więcej – mówi nadkomisarz Ewa Czyż. Funkcjonariusze nie tylko patrolują, ale również reagują na wykroczenia, takie jak spożywanie alkoholu w miejscach publicznych czy akty wandalizmu, oraz prowadzą działania edukacyjne. Szczególną uwagę zwracają na zachowanie pieszych, rowerzystów i użytkowników hulajnóg, których liczba na miejskich trasach wciąż rośnie.
To kolejny sezon, w którym rowerowa forma służby wraca na ulice. Mieszkańcy już zdążyli zauważyć obecność mundurowych – wielu z nich odbiera to jako znak, że bezpieczeństwo i porządek w miejscach odpoczynku traktowane są poważnie.
Rowerowi policjanci zostaną z nami na cały sezon letni, a ich obecność ma być nie tylko prewencyjna, ale również wspierająca – służą pomocą, informacją, a czasem po prostu... dobrym słowem.













Komentarze