Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Z nadleśnictwem był związany od 30 lat. Kadrowa miotła dotarła do Łukowa

Kadrowa rewolucja w nadleśnictwie Łuków. Warszawska centrala odwołała wieloletniego nadleśniczego, Grzegorza Ussa.
Z nadleśnictwem był związany od 30 lat. Kadrowa miotła dotarła do Łukowa
Grzegorz Uss

Autor: nadleśnictwo

W łukowskich lasach pracował ponad 30 lat, a od 2012 roku był tu nadleśniczym.

W środę dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie odwołał go ze stanowiska. Obecnie Uss jest na 3-miesięcznym wypowiedzeniu bez obowiązku świadczenia pracy.

- Powodem decyzji o odwołaniu ze stanowiska była negatywna ocena przyjętego przez nadleśniczego stylu zarządzania, który nie sprzyjał budowaniu zdrowej atmosfery codziennej współpracy - mówi Maciej Pawłowski, rzecznik prasowy RDLP w Warszawie. 

Od razu powołano następcę. To Marcin Król, który w przeszłości pracował już w tym nadleśnictwie. Później został nadleśniczym w Kolumnie w województwie łódzkim, a ostatnio był zatrudniony w Lublinie.

Nadleśnictwo Łuków gospodaruje ponad 15  hektarami lasów. Planuje m.in. powiększyć  swój ważny rezerwat Jata o 7,29 ha. Chodzi o włączenie fragmentów cennych przyrodniczo siedlisk (m.in lasy, bagna, łąki, pastwiska).

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama