Reklama
Wędzonki z całej Polski pod lupą instytutu w Puławach
Pracownicy Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach badają wędzone wędliny z całej Polski. Sprawdzają, czy zawartość substancji smolistych w tego typu żywności nie przekracza nowych unijnych norm.
- 04.03.2014 10:00

- Nie będzie żadnego zakazu wędzenia - uspokajał w piątek producentów tradycyjnej żywności Stanisław Kalemba, minister rolnictwa i rozwoju wsi podczas konferencji prasowej w puławskim PIWecie.
1 września zmieniają się przepisy określające w żywności dopuszczalną ilość substancji smolistych. Nowe regulacje mówią o obniżeniu zawartości benzoαpirenu z 5 mikrogramów na 1000 g do 2 mikrogramów w 1000 g gotowego produktu.
W Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach trwają badania monitoringowe. Pracownicy PIWetu mają do przeanalizowania ok. 200 próbek wędzonych produktów od producentów z całego kraju.
- Badania są po to aby stwierdzić czy mamy problem czy też nie. Prawdopodobnie w ciągu trzech tygodni wszystkie próbki zostaną przeanalizowane - mówi prof. Jan Żmudzki, kierownik Zakładu Farmakologii i Toksykologii PIWet.
I dodaje: - Podejrzewam, że duże przedsiębiorstwa nie powinny mieć trudności z dotrzymaniem nowych limitów. Problem mogą mieć mniejsi przetwórcy.
- Jak będziemy mieć wyniki, to będziemy mogli podjąć jakiekolwiek działania w Komisji Europejskiej - dodaje minister Kalemba.
O wyniki badań swoich wędlin nie martwi się Marianna Wiktorowicz, prezes Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska” w Baranowie.
- Próbki zostały pobrane bez uprzedzenia pod koniec ubiegłego roku - opowiada Wiktorowicz. - Przebadane zostały wędzonki m.in. szynka, boczek i kiełbasa nadwieprzańska. Z tego co mówił mi powiatowy lekarz weterynarii wypadły bardzo dobrze.
W Lubelskiem jest ponad setka firm wędliniarskich, których będą dotyczyć nowe przepisy. Dla nich urzędnicy organizują specjalne szkolenia.
- Szkolenie dotyczące nowych przepisów dla przetwórców z naszego regionu zorganizowaliśmy jako pierwsi w kraju - chwali się Sławomir Sosnowski, wicemarszałek województwa lubelskiego.Została zwiększona liczba laboratoriów upoważnionych do przeprowadzania badania w kierunku pozostałości wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych. Na terenie województwa lubelskiego tzw. badania właścicielskie wykonują: Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach i Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Lublinie.
Reklama













Komentarze