Wichura siała spustoszenie w regionie. Zerwane ocieplenie bloku w Chełmie
Wokół bloku mieszkalnego przy ul. Połanieckiej 1 w Chełmie wiatr roznosi fragmenty styropianu. To pozostałości ocieplenia szczytowej ściany tego budynku.
- 16.03.2014 14:09

- W sobotę ok. godz. 17 całe ocieplenie osunęło na trawnik. Na szczęście w miejscu, gdzie raczej nikt nie chodzi - mówi mieszkaniec sąsiedniego bloku.
Chełmianin nie ma wątpliwości, że zniszczeniom nie tyle jest winny silny wiatr, co partactwo budowlańców. - Sam pracowałem przy ociepleniach, wiem jak to się robi - mówi pan Marcin. - Ci tutaj albo pożałowali odpowiednich kołków, albo mocowali je w ścianie byle jak.
W tym przypadku strażacy nie musieli reagować. Działali natomiast po sąsiedzku na ul. Wolności, gdzie również z budynku Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wiatr zerwał z dachu pokrycie z papy.
- I tym razem powodem było partactwo budowlańców - mówi Tomasz Ważny, rzecznik chełmskich strażaków. - Papa była byle jak położona. Połataliśmy co się dało, a reszta należy do spółdzielni.
Więcej pracy mieli strażacy z Białej Podlaskiej. W sobotę od godzi. 11 do 19.30 zaliczyli 22 interwencje. Najwięcej kłopotów sprawiały im powalone drzewa. Utrudniały ruch na m.in. na ul. Francuskiej, al. Tysiąclecia i ul. Piłsudskiego. Na ul. Garncarskiej wiatr zerwał część dachu z jednego z budynków.
Reklama












Komentarze