Ptasznik na spacerze
- Odprowadzałem kolegę do samochodu. Nagle spod auta wyszedł wielki pająk.
- 06.06.2002 20:04

W pierwszej chwili moja córka chciała go pogłaskać - opowiada Piotr Janek z Lublina. - Syn przyniósł słoik i ostrożnie włożyliśmy go do środka. Poszedłem do sklepu zoologicznego, żeby zapytać
co można ze zgubą zrobić.
To ptasznik czerwononogi. Pochodzi z Ameryki Środkowej. Jest spokojny, niejadowity, a jego właścicielem okazał się sąsiad pana Piotra. - Pająk mieszka w akwarium w pokoju na drugim piętrze. Zorientowaliśmy się, że go nie ma w środę wieczorem.
Na szczęście trafił w dobre ręce i już od czwartku jest w swoim akwarium - mówi Andrzej W.
Reklama













Komentarze